Poniższy artykuł może zawierać Spoilery na temat anime, zawierać wulgaryzmy i inne nie stosowane rzeczy. Czytasz go na własną odpowiedzialność.
TYTUŁ | Hakozume Koban joshi No Gyakushuu |
GATUNEK | Detektywistyczny, Dramat, Komedia, Obyczajowy |
TEMATYKA | Okruchy życia, Policja |
OCENA | 6,5 |
KATEGORIA WIEKOWA | 16 |
Seiko Fuji ukończyła uniwersytet policyjny z najwyższą notą i obecnie doskonale sprawdza się w pracy detektywa. Z jakiegoś powodu zostaje przeniesiona na nowy posterunek. Tam jej partnerką zostaje żółtodziób Mai Kawai.
Mai Kawai jest naiwną, szczerą kobietą. Została policjantką ze względu na stały dochód, jednak już jako początkująca policjantka dużo myślała o odejściu z policji. W tym czasie, Seiko Fuji zostaje przeniesiona na posterunek policyjny Machiyama. Seiko Fuji i Mai Kawai rozpoczynają wspólną pracę, stając się sobie coraz bliższe.
Hakozume Koban joshi No Hyakushuu, tu napiszę od razu nie jestem jakimś wielkim miłośnikiem komedii obyczajowych. Mam taka zasadę zawsze złotą zasadę każdej serii daję szansę, a nuż widelec mnie czymś zaskoczy.
Technicznie jest to przyjemna dla oka seria, ładna kreska, dobrze dobrana paleta barw. Innymi słowy ładna oprawa graficzna.
O czym opowiada ta seria, o młodej policjantce, która wstąpiła w szeregi policji tylko i wyłącznie dlatego, że ta praca dawała jej stały dochód. Jej partnerką zostaje doświadczona koleżanka w randze sierżanta. Klasyczna klisza połączenie doświadczonego glinę z tym nowym który musi się dopiero fachu nauczyć. Tu od razu napiszę czuć chemię między tymi postaciami. Zapomniałem napisać, główna bohaterka i jej partnerką są przysłowiowymi krawężnikami.
Struktura odcinka wygląda mniej więcej tak, że jeden odcinek jest podzielony, na dwa mniejsze sprawy policyjne od takich błahych jak przeprowadzenie pogawędki w szkole, aż po poważniejsze sprawy, jak przemoc domowa czy wykorzystanie seksualne. Wszystko pokazane w bardzo przystępy sposób. Nie liczę w tej serii na jakoś większą os fabularną, liczę na fajny obyczaj. I nie było takiej osi, jedynie co był to mini arc gdzie szukano gwałcicieli 3 odcinki.
Bardzo przyjemna seria pokazująca w miarę realistyczny sposób prace japońskiego policjanta. Taka ciekawostka, autorka mangi na której podstawie, której powstało anime była policjantką. Podoba mi się, że ta seria idzie swoim tempem nigdzie się nie spieszy nikt jej nie goni. Idzie do przodu. Pokazane sprawy jakimi zajmują się nasze bohaterki są od prostych jak ruch drogowy i wlepianie mandatów, aż po bardzo trudne jak gwałt, ale wszystko pokazane jest w bardzo przystępny sposób, tak by widza nie zanudzić. Nawet jest czas na miłość i perypetie miłosne bohaterów. Jedno mi się podoba, że każdy policjant z wydziały śledczego wygląda jak zakapior. To im się udało. Co mogę powiedzieć o tej serii, niż to, że mi się podobała. Tak te anime ma walory edukacyjne, widać, że Japończycy, poprzez animacje potrafią uczyć i pokazywać prace policjanta, tak by to było skierowane do każdej grupy wiekowej. Bohaterowie, jeszcze jedno słówko o nich, są sympatyczny bo są po prostu ludźmi. Czy widzę szanse na drugi sezon nie wiem, czy bym chciał by powstał II sezon. Nie bo to by już musiała być oś fabularna,struktura, samego pokazywania danej pracy jest dobra na jeden sezon a nie na kilka. To by se przejadła w pewnym momencie. Polecam tą serię.