czwartek, 10 grudnia 2020

Królowie Johannesburga

 


Robiąc przerwę od seriali szeroko rozumianego gatunku fantastyki. Obejrzałem sobie, na netflixie Królowie Johannesburga. Serial jest króciutki ma sześć odcinków, czyli można go wciągnąć naraz. Akcja serialu dzieje się w stolicy RPA, opowiada o dwóch braciach, którzy rządzą pół światkiem kryminalnym. Nie jestem wstanie wam opisać co tam się działo, ten serial jest dziwny. Niby ma być to o mafii w RPA, ale nie jest. Główna oś fabularna a co za tym idzie finałem sezonu miał być skok na opancerzoną furgonetkę i zdobycie sztabek złota, ale nie jest. Mamo za to syrenę tak magiczne stworzenie, które obdarzyło jednego z braci magicznymi zdolnościami. Nie wiesz jakie to zdolności oprócz tego, że oczy mu się robią błękitne. By dostać pełną moc od syreny musi złożyć ofiarę,w domyśle swojego syna. Pojawianie się postaci z dupy, w ostatnim odcinku widać że ci bohaterowie mają ważną rolę w historii, ale pojawiają się w ostatnim odcinku. Muszę przyznać jedno kreatywność w nadawaniu imion bohaterom. Jedne braci ma na imię VADER. Sceny akcji jak one są źle nakręcone. Jest strzelanina w mieście i uciekający potknęli się o chodni i przewrócili. Jak to wyglądało komicznie. Czy sceny walk w ręcz one momentami wyglądały jak walki żuli spod monopolowego. Wątki pojawiają się i znikają, nie są zamknięte. Przepraszam jeden wątek jest zamknięty jednej policjantki dostała kulkę w łeb. Ja wiem, że ten serial jest dziwny a cały budżet wydano na zdjęcia w hotelu w Atlancie, ma dziwne fabułę z dziwnymi watkami. Ale ja chce drugi sezon by się dowiedzieć o co do cholery chodzi z tą syreną. Ta syrena jest pokazana. Wątek syren jest pokazany może ma minutę, ale ten watek jest najciekawszy. Pochwalę jedno, że wytwórni z RPA udało się przekonać Netflixa na wyłożenie na tą produkcję kasę i zrobili serial sensacyjny na swoją miarę. Warto obejrzeć ten serial, dla tego chaosu który ta panuje. Jak napisałem czekam na drugi sezon bo chcę się dowiedzieć o co chodzi z tą syreną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pyrkon 2022 wrażenia

  Pyrkon 2022 już poza nami, czekałem na niego dwa lata i to było dwa długie lata. Co mogę powiedzieć, nic się nie zmieniło, nadal stoi się ...