sobota, 18 lipca 2020

Marnie przyjaciółka ze snów


W tym wpisie będą istotne spoilery. Czytasz na własną odpowiedzialność 


Marnie przyjaciółka ze snów ekranizacją powieści "When Marnie Was There" Joan G. Robinson, wyprodukowany przez Studio Ghibli, i wszystko jasne. Przynajmniej mnie ominie pisanie technicznym aspekcie całego, anime, bo jak zwykle bywała przy studiu Ghibli może górnolotnie zabrzmieć jest arcydziełem animacji. Kto widział chociaż jeden film tego studia wie o czym mówię . O czym jest to film jednym zdaniem. O Przyjaźni, która przekroczyła granice czasu i śmierci, nie jest to górnolotne stwierdzenie. Ale od samego początku. Film opowiada o Annie dziewczynie która prowadzi samotny tryb życia, nie ma przyjaciół a jedynym jej przyjacielem jest szkicownik, dziewczyna ma talent do rysowania. Anna ma też ciężki przypadek astmy jej przybrana matka postanawia ją wysłać. Do wujostwa by dziewczyna się podleczyła. U wujostwa poznaje tajemnicza Marnie. Dziewczynki się zaprzyjaźniają razem spędzają czas w pewnym momencie zahacza to yuri. Dla Anny zawsze spotkanie kończy się obudzeniem w dziwnych miejscach. Tu musi paść spoiler który odpowiada na pytanie czemu ta przyjaźń przekracza granice czasu. Ponieważ Marnie jest dziewczynką z początku XX wieku a Anna z XXI wieku, a dowiadujemy się gdy nowa lokatorka pokoju gdzie mieszkała Marnie odkrywa jej pamiętnik Marni gdzie są opisane przygody, Anny i Marnie. W czasie oglądania anime domyślałem że coś nie jest hallo z linią czasu nie pasował mi strój Marnie. Utwierdziło mnie w przekonaniu przyjęcie gdzie obie dziewczynki się bawią stroje z epoki. Anna poprzez sen podróżowała w czasie by spotyka się z Marni i była dla niej realną osobą. O czym świadczy pamiętnik . Poznajemy tez historię Marnie , opowiedzianą przez jej przyjaciółkę z dzieciństwa. Napisałem też, że ten filmie przyjaźń przekracza jeszcze jedną granicę. Granicę śmierci. Mega Spoiler. Ta młoda dziewczyna Marnie to zmarła babcia Anny. To nawet mnie zaskoczyło. Zastanawiałem się dlaczego Marnie właśnie wybrała Anne a nie kogoś innego. Babcia i wnuczka zaprzyjaźniły się przekraczając granice czasu i śmierci i stały się najlepszymi przyjaciółkami. Co nie było im dane w życiu doczesnym.

Jak to mówi przyjaciółka dzieciństwa Marnie nie miała lekkiego życia rodzice ją zaniedbywali, jej mąż wcześnie umarł a ona załamała się i trafiła do zakładu zamkniętego. Co spowodowało, że jej córka trafiła do sierocinca. Dlatego nienawidziła swojej matki. Ale mimo tego czerpał z życia ile fabryka dała. Tego nauczyła Marnie dziecko swoją wnuczkę Anne, że nie ważne jak masz źle w życiu warto mieć przyjaciół i nie warto być odludkiem. Anna się mieniła po spotkaniu z Marnie i tym że się dowiedziała,że Marnie to była jej babcia, stała się otwarta i uśmiechnięta do swojej zastępczej matki po raz pierwszy powiedziała mamo.

Można tu rozkminiać, Jak Anna przez sen podróżowała w czasie i realnie wpływała na wydarzenia związane z Marine. Albo próbować tłumaczyć taką dziur logiczną, jak Anna nie kapnęła się, że Marine jest innego czasu. Tylko po co?

Ja osobiście uwielbiam każda wariację o podróżach w czasie nawet przez sen. Jak już pisałem dwa razy i napiszę jeszcze raz jest to opowieść o przyjaźń babci i wnuczki, która przekroczyła granicę śmierci i czasu, opowieść która daje nadzieje na lepsze jutro. Historia o samotności z jednej strony samotności z wyboru Anna . Samotności związanej nie przychylnością losu, córka Marine. Czy samotności poprzez zaniedbanie jak w przypadku Marine. Opowieść o dziewczynie która musiała się pogodzić ze stratą rodziców i babci. Tu mnie zastanawia jedno czy ta młoda Marine wiedziała, że Anna to jest jej wnuczka, kiedy dziewczyna wykrzykiwała, że ma żal do rodziców i babci i że umarli i zostawili ją samą. To jest też opowieść o tym, że czasami trzeba się zatrzymać wykrzyczeć swój ból i zaakceptować. to co nam już do tej pory zgotował los. Anna miał kochająca rodzinę zastępczą, ten fakt uświadomiła jej dopiero Marinie. Marinie miała swa try momenty szczęścia w swoim życiu gdy wyszła za mąż za kochającego męża. Kiedy wzięła pod opiekę swoją wnuczkę po śmierci jej rodziców, bo nie chciała aby jej wnuczka była samotna tak jak była Marine jej córka i trzeci szczęśliwy moment, gdy jako dziecko poznało swoją najlepsza przyjaciółkę z przyszłości Anne. Ten film na pewno wzbudzi u widza wiele emocji, szczególnie zakończenie. To jest prawdziwe kino familijne dla każdego. Marnie przyjaciółka ze snów Opowieść o przyjaźń która przekroczyła granice czasu i śmierci.


czwartek, 16 lipca 2020

Wakacje Śmierci Część I


Joanna Torvamessor, pojawiła się, w falującym czarnym załamaniu światło. Ikhhtar, miejsce między wymiarami. Był to wielki kawał ziemi zawieszony gdzieś w próżni. Znajdowała się tam mała świątynia w kształcie kopuły. Joanna poczuła znajomy zapach siarki.

Wyłaź Szatanie czuję ciebie.

Cześć śmierć – Z mroku wyłonił się młodzieniec, o piwnych i czerwonych oczach . W dłoniach trzymał swój atrybut diabelny trójząb. – Po co nas wezwałaś.

Dowiesz się w środku. Czy są już wszyscy są – Szatan kiwnął głową – Dwójka postaci ruszyła do świątyni. W pomieszczeniu była grupka osób. Bliźniaczka śmierci Ginna Vita, która energicznie pomachała swojej siostrze. Niski łysiejący grubasek, sam Bóg. Chudy mężczyzna w surducie, chaos z nim zawsze miała kosę. Kolejną osobą, którą zobaczyła śmierć, była kobieta o rudych włosach, w bikini i kiepem w ustach. To była matka natura. Jak tylko zobaczyła śmierć wypuściła kłęby dymu papierosowego. Cała grupkę dopełniał ojciec czas który miał fazę na murzyński rap i wyglądał jak raper z długą białą brodą i sandałach.

Śmierć po co nas wezwałaś ? – Bóg odezwał się swoim tubalnym głosem.

Mnie też ciebie miło widzieć. Witam was wszystkich i ciebie Chaosie też – Mężczyzna obrócił się do Śmierci i pokazał jej środkowy palec – Ja ciebie też. Do Śmierci zakradła się Matka Natura i chwyciła Joanne za cyki i ścisnęła je. Ojciec sytuację wyjął swój telefon komórkowy cyknął zdjęcie. Będzie pamiątka powiedział w myślach.

Tego mi brakowało, tych małych kościstych piersi – Melodyjny głos Natury rozległ się po kapliczki.

Natura kosą w zęby chcesz – Śmierć wyśliznęła się z uścisku Natury

Jak wrażliwa, twoja siostra nie narzeka. Kiedy mam ciebie pomacać, nie pojawiasz się na spotkaniach. Nie mam kiedy nacieszyć się wami. Wiesz co mi się marzy..

Skończyliście już się wygłupiać – Bóg ryknął – Dowiemy się po co nas tu ściągnęłaś.

Biorę trzy dni wakacji, należy mi się od zarania dziejów, nie miałam wakacji.

Chyba żartujesz, chcesz aby ludzie nie umierali –Bóg był wyjątkowo z irytowany.

Bóg ma rację –Szatan odezwał się – Twoja rola jest większa niż nasza. Jak ja pójdę na wakacje, to zło nie będzie się szerzyć, analogicznie bóg. – Jak to sobie wyobrażasz.

To prawda – Chaos, który milczał do tej pory odezwał się – Znasz zasady, każdy ma swój czas życia i śmierci. To zaburzy entropie świata. –Bum trach jasny snop światła

Auuuu moja dupa – Gdy światło znikło, było widać młodą dziewczynę w szkolnym mundurku –Przepraszam za spóźnienie – Dziewczyna masowała się po tyłku.

Harmonia jak zwykle spóźniona – Bóg powiedział to z taką dezaprobatą.

Ale już jestem stary capie. Co mnie ominęło.

Śmierć, chce iść na krótkie wakacje –Życie mówiąc to podeszła do Harmonii i pomogła jej wstać.

Wracając do tematu –Chaos ponownie się odezwał – Ludzie muszą umierać, a jak znikniesz na trzy dni to, przestaną, to spowoduje zatrucie entropii. A wiesz co oznacza. Plugawy się przebudzi.

Myślałam nad tym – Śmierć się odezwała, gdy Chaos przestał mówić – Po Ragnaroku, w Więzieniu Nieskończoności, są uwiezieni Bogowie śmierci, jak Anubis, Azrael, Balor, Mictlantecuhtli,Jama, Mot , Ozyrys, Weles. Można ich obudzić a przynajmniej Anubisa lub Hadesa i mogli by przez te trzy dni pilnować mojego interesu. Mają doświadczenie w tej pracy.

Zgłupiałaś. – Równocześnie krzyknęli Szatan i Bóg.

Śmierć ma racje – Ojciec Czas do tej pory przeglądał swoją zboczoną kolekcję zdjęć – To są bogowie śmierci znają się na swojej robocie Entropia nie zostanie zakłócona. Jest inna sprawa ludzi jest coraz więcej, a śmierć jest jedna i przydała by jej się pomoc w pracy.

Oni po przysięgli nam krwawą zemstę. Chyba pamiętasz – Bóg spojrzał, na czas.

Dobrze wiesz, aby nas pokonać należało by obudzić wszystkich Bogów.

Po co gadać po próżnicy – Matka Natura zakradła się do Harmonii, dziewczyna znała ją i odskoczyła chowając się za Chaosem. Matka Natura była bardzo zawiedziona, że nie udało jej się z macać Harmonii. Tak samo jak Ojciec Czas był zawiedziony, bo jego kolekcja zboczonych zdjęć się nie powiększy – Głosujmy.

Moment –Życie odezwała się – Musimy przemyśleć, których Bogów Śmierci mamy obudzić. Bo nie którzy są bardzo okrutni i łamią zasady. Wołam bym z nimi nie współpracować. – Życie podeszła do Matki Natury. I uszczypnęła ją w tyłek.

To możemy ustalić później. Śmierć widząc że ta dyskusja do niczego nie prowadzi. –Moje propozycje Haron, Hades i Anubis.

Anubis to pierdoła – Chaos wyraził swoją opinię.

Głosujmy – Szatan po parł – Wybrać możemy później ale najmniej szkodliwi jest Hades i Anubis i Haron. Tylko Bóg był przeciwny pomysłowi wakacji dla Śmierci i wybudzeniem Bogów Śmierci. Chaos się wstrzymał, ale po jego minie było widać , że ten pomysł nie podobał. Reszta towarzystwa, była za. Szatan dał jeszcze Śmierci na pożegnanie krem na opalanie Słoneczne Piekło filtr 1000 ultra. Na butelce była nalepka z uśmiechniętym Szatanem.

Mały samolot prywatnego przewoźnika wylądował, na lotnisku w porcie lotniczym na Bahamach. Joana wyszła z samolotu, pierwsze promienie słoneczne, pieściły jej skórę. Odebrała swoją czarną walizkę z czaszką.

Czas odpocząć. – Ruszyła dziarskim krokiem w kierunku taksówki




wtorek, 14 lipca 2020

VAGRANT QUEEN (2020)


VAGRANT QUEEN (2020)

Krótki opis fabuły


Fabuła skupia się na Elidzie, prawowitej następczyni tronu, której siłą odebrano królestwo gdy miała 10 lat. Teraz, po kilku latach tułaczki w galaktyce, dziewczynka postanawia wrócić w rodzinne strony na ratunek swojej matce.


VQ, to serial orgynalny stacji SC-FI i to widać. Nawet nie wiem od czego zacząć. Do czego mogę porównać do takich seriali jak Herkules i Xena, wyobrażcie sobie Herkulesa i Xene w kosmosie tu chodzi o efekty specjalne. Efekty komputerowe w tym serialu są tragiczne gorsze widziałem tylko w filmach wytwórni Asulum. Natomiast efekty praktyczne w tym serialu są świetne dzięki tym efektom widać, że ta galaktyka jest pełna ras. O czym jest ten serial, zbieraczme złomu, która w przeszłości była następczynią tronu w jednym z galaktycznych królestw wyniku, przewrotu straciła tron. By przeżyć zajęła się zbieranie złomu i bujaniem się po kosmosie. Główna bohaterka nigdy nie chciała zostać królową, więc przewrót był jej na rękę. Jak to bywa przeszłość ją dopadła i będzie musiał zmierzyć z sadystycznym komandorem Lazaro. Pojawia się potężny artefakt którym można kontrolować innych. O to cała fabuła. Mimo swojej kiczowatości, polegającej na tym, że ten serial wygląda jak zrobiony za czapkę śliwek i to dosłownie. Ten serial kupił mnie podejściem do tematu, on nie oszukuje że jest czymś innym, niż jest. Puol Do Toit, który zagrał Komandor Lazaro, przerysowanego do maksa kreskókowego villana, szkoda, że jeszcze nie kręcił wąsem. Widać było, że aktor bardzo dobrze się bawi swoją rolą i jak tylko się pojawiał na ekranie człowiek się zastanawiał co on zaraz odwali. Jedna z moich scen w serial. Kiedy randomowy żołnierz podpadł mów. Lazaro mówi do tego żołnierza. Co się mówi aktorowi, kiedy ma wejść na scenę, połamania nóg i łamie mu nogi. Ten serial jest pełen takiego czarnego humoru. Albo odcinek gdzie Elida wraz ze swoimi towarzyszami wpadają w łapy kanibali i muszą stoczyć śmiertelną walką by nie zostać posiłkiem. Walka ma polegać na śpiewaniu karaoke, że szlagierami ziemskim rozwaliło mnie to. Inny odcinek Elida i jej paczka mają już lecieć na finałowe starcie, kiedy zostają zatrzymanie za mandaty przez policję parkingową. Sam ten odcinek to połączenie morderstwa w orient expres z obcym i to się ogląda świetnie. Albo admiralicja nowej republiki, którzy są kompletnymi idiotami i jak ich oglądasz zastanawiasz się jakim cudem on przeprowadzili rewolucje. Jeszcze jedna rzecz za którą muszę pochwalić ten serial to wątek LGBT. W pierwszej scenie pokazują nam o ta postać pani mechanik to lesbijka , okej fajnie. Co oni zrobili z tym wątkiem to złoto. Amae niczym marynarz na każdej planecie inna kochanka. Co przylecieli na planetę Amae wyrywała sobie nową dziewczynę i jaki ten wątek jest świetny, bo pokazuje że wątki LBGT nie muszą być oklepane i takie standardowe, on / ona ma tylko jednego partnera, albo ma ból dupy, że jej partner zerwał. Nie tu mamy lesbijskiego marynarza na każdej plancie inna dupa. Stało się to co było do przewidzenia, że Amae i Elida ciągnął do siebie i tylko czekałem aż się przyliże spoiler nie przylizały się. Zakończenie pierwszego sezonu, jest otwarte. Powiem tak czekam na drugi 10 odcinków zdecydowanie za szybko zleciały. Tak ten serial jest zrobiony za garść czereśni aktorzy, którzy w nim grają nie mają bogatych port folio, ale dzięki temu pni bawią się swoimi rolami i to widać. Ten serial wziął na warsztat motywy kina sc-fi je obśmiał, jak wielkiego złego, obśmiał imperium, ale też herosów galaktyczny, lecicie walczyć ze złem a za mandaty zatrzymuje was policja parkingowa. Ten serial to pigułka sc-fi w krzywym zwierciadle. Ten serial pokazał jeszcze jedno, że nie jest ważne walka z wielkim złym, ale ważne jest bujanie się z kumplami po galaktyce i branie udział w absurdalnych sytuacje jak śpiewani karaoke by wygrać, życie. Można zrobić serial za garść czereśni i może on być dobrym serialem.


niedziela, 12 lipca 2020

Śmierć u psychologa


Poczekalnia gabinetu psychologa była bardzo gustownie urządzona, panował w niej minimalizm proste meble Ikei, dwa obraz, którym właśnie przygląda się młoda kobieta , blondynka o krótkich włosach ubrana na czarno w dobrze skrojony żakiet i spódnicę .

Pani Joanna Torvamessor. Pani doktor już czeka – Młoda kobieta obróciła się szybko i ruszyła pewnym dziarskim krokiem.

Dzień dobry Pani Doktor – Joanna podała rękę i się energicznie przywitała.

Dzień dobry Pani Joanna Torvamessor. Jestem Ritha Haris – Wie Pani, że pani nazwisko z łaciny oznacza kostucha lub Ponury Żniwiarz.

Każdy mi to mówi – Joanna się uśmiechnęła. Pani psycholog wskazała miejsce na skórzanej sofie.

Czy to pierwsza wizyta u psychologa? –Joanna tylko pokiwała głową – Sama Pani podjęła decyzje o tym, że chce Pani się psychologiem

Tak – odpowiedź była krótka.

Co Panią do mnie sprowadza w takim razie. Bo wygląda Pani na osobę energiczną i pełnią życia – Joanna tajemniczo się tylko uśmiechnęła słysząc psycholog.

Wypalenie zawodowe.

Może Pani to rozwinąć – Psycholog wygodnie się rozsiadła.

Może Pani mi nie wierzyć ale ja jestem śmierć – Psycholog spojrzała na nią uważnie – muszę pilnować aby ludzie odchodzili w odpowiedni sposób i zgodnie z rozpiską.

Proszę mi wybaczyć, ale brzmi Pani jak seryjny zabójca.

Tak myślałam, że Pani powie nikt mi nie wierzy że jestem śmierć.

To jest trudne do uwierzenie –Psycholog notowała coś na kartce.

Mam Pani udowodnić –Joanna spojrzała prosto w oczy. Psycholog nie przemyślała następnego zdania.

Tak proszę udowodnić – Joanna tylko głośno odetchnęła. Wstała w jej doni zmaterializowała się kosa, jej ładny żakiet zamienił się stara czarną szmatę z kapturem, twarz zamieniła się w ludzką czaszkę w oczodołach jarzyły się tylko dwa czerwone ogniki.

Jam Jest Śmierć Ostateczność przyszłam po ciebie śmiertelniku – wypowiadane zdanie było głosem tubalnym. – Psycholog zrobiła wielkie oczy a serce podeszło je do gardła. Przed nią stała sama śmierć, jak na obrazkach. Joanna wróciła do ludzkiej postaci – Chyba mnie poniosło , nie przyszłam po Panią, pani się ze mną nie szybko spotka o ile będzie pani w miar zdrowo żyć, nie polecam papierosów. – Joanna ponownie usiadła na swoim miejscu.

Nie rozumiem po co do mnie Pani przyszła głos Pani psycholog drżał. Jest Pani wszech potężna .

Z tym wszechpotężna to bym tak nie przesadzała. Ja już mówiłam jestem wypalona zawodowa . Nikt mnie nie szanuje a każdy się mnie boi. Nie tak ja moja siostra Życie, którą każdy lubi

Ale Pani to śmierć jest nam ludiom smutno kiedy ktoś z naszych bliskich umiera.

Myśli Pani że nie wiem, ale ja zawsze staram się aby każdy z moich klientów odchodził w spokoju i nie cierpiał nie zawsze się da. Chociaż usłyszeć słowo dziękuje, ę mój krewny odszedł dobrą śmiercią. To jedna sprawa inna sprawa, media mnie szkalują. Oglądała Pani Oszukać przeznaczenie ten film to dla mnie potwarz. Naprawdę myśli Pani, że ja nie mam nic innego do roboty, tylko snuć plany zemsty na tych którzy się wymknęli mi z łapy. Jak się wymknęli się z moich łap oznacza to, że nie nadszedł ich czas.

Ale rozumie Pani, że to fikcja filmowa? – Psycholog doszła do siebie, po tym co widziała przed chwilką. W głębi siebie stwierdziła, że sama będzie potrzebować pomoc po tej sesji.

Rozumiem, ale taki filmy pogarszają mój i tak zły PR. Jak mnie ludzie przedstawiają jak łachmaniarza z kosą czy ja tak wyglądam – z słów śmierci płynęła gorycz.

Wygląda Pani energiczni i bardzo sympatycznie – Psycholog spojrzała na nią

Wie Pani z kim muszę pracować z Szatanem i Bogiem jeden gorszy od drugiego Wie pani co oni zrobili swego czasu. – Psycholog pokiwała głową że nie – Zrobili w 1939 zakład czy zło generuje zło. Wie Pani ile mi roboty na robili wtedy. Jak tylko ogarnęła temat to się do nich wybrałam i powiedziałam im, że jeszcze raz coś takiego zrobią to im w niebie i piekle taki Ragnarok że Apokalipsa przy tym będzie wydarzeniem społecznym. Albo o Szatan przysyła swojego pracownika Legion gościu do mnie furaczał do dostał ode mnie kosą w zęby i poskarżył się swemu Panu, to Szatan przez trzysta lat do mnie się nie odzywał. Albo Bóg pracował nad nowym stworzeniem wirusem. Wy ludzie nazwaliście go hiszpanką i zapomniał zamknąć wieczka od słoika. A potem robiłam nadgodziny. Kupiła bilety na Avangers Endgame, wie Pani kogo musiałam zabić aby dostać te bilety oczywiście metaforycznie. Mówię wszystkim, nie ma mnie przez trzy godziny. Widzę piszą do mnie Bóg moja siostra. Śmierć gdzie jesteś potrzebujemy, powiedziałam ignoruje ich film się zaczął a tu moja siostra się zjawia i mnie teleportują do Nieba bo Jezus ma te swoje trudne dni i się pokłócił z ojce i chce ze mną rozmawiać i nie wiem czumu jestem jego najlepsza przyjaciółką. Pozabijała bym ich ale bym miała wtedy ten cały burdel na głowie. Chciałam sobie zrobić wakacje pierwsze od zarania dziejów dogadałam się ze wszystkimi że przez trzy dni nikt nie umrze. Odpoczywam na plaży a tu wyłazi z wody jakiś Chtuliczny pradawny demon i chce zawładnąć światem i musiałam z nim walczyć. Wakacje szlak trafił. To wszystko powoduje że nie mam siły pracować. Co mam zrobić?

Wie Pani Śmierć

Joanno. Śmierć używam w pracy

Dobrze Joanno. Powinna Pani porozmawiać – Śmierć spojrzała na nią z lekką kpiną.

Rozmawiała Pani kiedyś z Bogiem chodząca objawiona wiedza, która wie wszystko i zawsze poucza. A Szatan egomaniak tylko Ja ja jaj zły Bóg mnie wygnał a ja chciałem dobrze.

Nie nie rozmawiałam z nimi twarzą w twarz – Zerkała co jakiś czas na zegarek .

A chce Pani z nimi porozmawiać może Panią posłuchają, aby mnie tak nie traktowali . Mogę zadzwonić

Niech się Pani nie kłopocze – psycholog gestykulowała rękami – A Pani siostra , jak się Panie dogadują.

A dobrze, moja siostra tez ma dużo roboty a szczególnie w krajach biednych tam się rozmnażają na potęgę i w jednym kraju gdzie dali 500 + na dziecko. Dobrze się nam współpracuje. Raz ona mi idzie na rękę raz ja jej. Ale ją przynajmniej ktoś docenia. Czasami ktoś przeklina życie. Wie Pani co poczułam się lepiej bo mogłam się wygadać wreście i ktoś mnie posłuchał.

To ja dziękuje? – w odpowiedzi było słychać pytanie

Ile się należ – z bocznej kieszeni wyjęła portfel w kształcie czaszki.

500$ należy się –Na twarzy psycholog malowała się ulga bo wreście dziwna pacjentka sobie pójdzie

Jeny nie ruble też złotówki też, gdzie są te dolary o tu – Śmierć mamrotała pod nosem – proszę – Podała psycholog pięć banknotów po 100 dolarów. Podziękowała za wizytę – Do zobaczenia Pani Haris.

Nie umówiła się Pani na następną wizytę to raczej do widzenia.

Ze mną Pani jest umówiona za kilkadziesiąt lat, jak każdy człowiek – Śmierć znikła w falującym czarnym dymie.                        


czwartek, 2 lipca 2020

Shachou Battle No jikan Desu


Poniższy  artykuł  może  zawierać Spoilery  na  temat  anime, zawierać  wulgaryzmy  i  inne  nie  stosowane  rzeczy.  Czytasz  go  na  własną  odpowiedzialność. 




TYTUŁ

Shachou Battle No jikan Desu

GATUNEK

Fantasy Akcja Przygodowy

TEMATYKA

Magia Lochy RPG

OCENA

5,5

KATEGORIA WIEKOWA

10





Fabuła osadzona jest w alternatywnym świecie, w którym pewnego dnia na niebie otworzyły się bramy, będące przejściem do nieskończonych lochów. Akcja skupi się wokół przywódcy kompanii zrzeszającej łowców przygód. Członkowie grupy podbijają lochy pełne potworów, by zdobyć skarby.



Anime wykres sinusa, ale o tym później. Nie wiem czy to jakieś prawo serii ale to trzecie anime w tym sezonie gdzie postacie wyglądają jak by ktoś wyciągnął je z maszyny do klonowania. Postacie wyglądają jak z klonowane są do siebie bardzo podobne żadna z postaci niczym się nie wyróżnia ba nawet w pewnych momentach widać nie doróbki w kresce. Postać księgowej zawsze ma zamknięte oczy i dzięki temu zabiegowi dziewczyna mogła by samym spojrzeniem kłaść pokotem armie demonów, lubię ten zabieg komediowych. Kolorystyka jest bardzo stłumiona taka pastelowa ale w bardzo nie przyjemny sposób, kolorystyczni przypomina serię Hanzuki zz tą różnicą, że tam kolory są bardziej żywe a tu są matowe. Tak samo jak w Hanzuki tak i tu dominujące kolory to zieleń szmaragdowy tylko wypłowiały.

Zanim przejdę do fabuły, dwie rzeczy pierwsza to to, że nie będzie to długa recenzja, bo nie ma o czym pisać, trudno jest coś z fabuły ukręcić w pisaniu. Druga sprawa, pisałem na samym początku, że ta seria to jak wykres sinusa. Już pierwszy odcinek odrzucił mnie, za nim dropmnę serię zawsze jeszcze obejrzę dwa odcinki i te dwa kolejene był na dobrym poziomie ale kolejny znów słabszy. Do fabuły, jak można opisać tą serię jednym zdaniem. Jest to seria RPG widziana oczami właściciela gildii. Mamy kompanie (gildię), której idzie bardzo średnio , by nie powiedzieć źle. Kompania zatrudnia nowego prezesa, którego celem jest wyprowadzenie kompani na prostą w pierwszej kolejności a w drugiej by kopania przynosiła zyski. Prezes musi zdać licencje na prowadzenie zakładu, tajemnicza nie będzie, że mu się udaje. A potem do jest bujamnie się po lochach, robienie questów, i zdobywanie nowych pracowników do kompani o to cała fabuła, między czasie jest wolny dzień prezesa, który jest archetypem księcia na białym koniu zawsze pomoże, uratuje księżniczkę przed smokiem. To jest cała fabuła. Nawet nie widzę osi fabularnej ma tu namyśli pokonanie tego jedynego złego. Coś tam jest wspomniane, że nasz protag może być legendarnym poszukiwaczem przygód.

Te anime naprawdę jak wykres sinusa dobry odcinek zły odcinek trzymający odcinek słaby i nudny odcinek. Można połowę serii zobaczyć i nic się nie straci. Tak jak już napisałem, podoba mi się, że postanowili zabrać się za temat RPG od innej strony, pokazanie jak działa gildia w realiach fantasy, że to jedno wielkie korpo, które gonie za pieniędzmi. Zrobili coś czego ja nie lubię dali scenę w czasie napisów gdzie jasno jest pokazane, że za tą serią stoi coś o wiele lepszego, niż dostaliśmy, że ta seria ma ciekawsze oblicze. A tak człowiek ogląda i tak nie może tej serii dropmnoć, ponieważ widzi, że ta seria ma dobre momenty, ale ich jest za mało. Czy jak będzie drugi sezon obejrzę pewnie tak bo widzę za ta seria ma potencjał finał jakoś dupy nie urwał załatwili pokojowo, okej taki mieli pomysł. Ta seria jest taką zapchaj dziurą ale z potencjałem. Czy warto ją obejrzeć tak ale nie jako must watch, kiedyś w wolnej chwili.


Pyrkon 2022 wrażenia

  Pyrkon 2022 już poza nami, czekałem na niego dwa lata i to było dwa długie lata. Co mogę powiedzieć, nic się nie zmieniło, nadal stoi się ...