poniedziałek, 19 lutego 2018

Stalowy Gigant



Na przełomie jesieni i zimy 1957 roku (w środku zimnej wojny) do morza w pobliżu wybrzeża stanu Maine spada ogromny, żelazny stwór, który żywi się metalem. Po wyjściu na brzeg spotyka małego chłopca o imieniu Hogarth Hughes, z którym się zaprzyjaźnia. Stalowy Gigant o uczuciowości dziecka jest jednak celem śledztwa prowadzonego przez agencję rządową oraz wojsko, które sprowadzają do miasteczka dziwne wydarzenia w pobliskiej elektrowni.
Hogarth zafascynowany fantastycznymi superbohaterami pokazuje Gigantowi uproszczoną dziecięcą wizję rzeczywistości i wraz z spotkanym rzeźbiarzem amatorem Deanem bronią Giganta przed paranoją agenta.


Stalowy Gigant tak samo jak Balto zawsze oglądam i zawsze mi się podoba ta animacja mimo że jest 1999r to się nie ze starzała ani o jotę. Animacja jak an tamte czasy, nawet jak na dzisiaj jest ładna i dobrze z animowana, rysunki są klimatyczne i można powiedzieć że pasują do czasów w jakich się akcja Stalowego Giganta rozgrywa czyli przełom lat 50-60 XX wieku. Bardzo dobre i stonowane kolory Fabuła nie jest jakoś skomplikowana. Na ziemi nie daleko prowincjonalnego miasteczka w USA rozbija się wielki stalowy roboty jednym słowem chodząca broń. Przybysza z kosmosu odkrywa Hogarth chłopak który jest samotnikiem miłującym się komiksach. Ta dwójka zaprzyjaźnia się Gigantem. Uczy go, czym jest śmierć i że broń zabija oraz że każdy może być tym kim chce być. Czym jest Stalowy Gigant, jest przedstawiciele obcej rasy, mało przyjaznej której przedstawiciele są chodzącymi broniami. Tu autorzy próbują odpowiedzieć, czy Żywa mechaniczna broń ma duszę i czy może przełamać swój główny imperatyw, czyli walkę i niszczenie. Powiem krótko może. Ale nie może być różowo, bo było by nudno, oczywiście rząd dowiaduje się o wszystkim i wysyła do miasteczka rządowego agenta, który ma potwierdzi istnienie obiektu z kosmosu. Nie muszę pisać, że Gigant zostaje odkryty przez rząd, a jak to bywa zła armia chce położyć łapy na przybyszu z kosmosu. Dochodzi do finałowej sceny jednej z moich ulubionych scen gdzie Stalowy Gigant w mieście szaleje i niszczy wojsko, bo myślał że jego przyjaciel Hoghart nie żyje. Armia chce posunąć do ostateczności u użyć głowicy jądrowej, wcześniej wywabiając Giganta z miasta. Ale pojawia się Hoghart i uspakaja robota, można powiedzieć, że wszystko za kończy się szczęśliwie, ale nie agent rządowy wyrywa generałowi radiostacje i każe odpalić głowicę która spadnie na miasto, zabijając wszystkich. Robot postanawia ocalić wszystkich i startuje w kierunku rakiety, lecąc ku pociskowi słyszymy głos Hoghart „Bądź kim chcesz być” Gigant mówi


Superman i zamyka oczy po czym zderza się pociskiem, ratując wszystkich. Ostania scena w filmie pokazuje nam, że Stalowy Gigant nie ginie.

Ta animacja ma ponad czasowe przesłania, takie jak że każdy kiedyś umrze nawet Hoghart w momencie mówi, że on umrze bo taka jest kolej życie, że każdy jest śmiertelny i każdy kiedyś przestanie istnieć. Nawet mówi taki truizm jak broń zabija, to jest truizm ale tak jest. Uświadamia że każdy może być kim chce być, jak ktoś chce być superbohaterem, może nim być, że tylko my sami stawiamy sobie ograniczenia i mówimy, że czegoś możemy nie osiągnąć. Kolejną sprawą którą porusza ta animacja, że nie można bać się nieznajomych, nieznanego, ze trzeba kogoś najpierw poznać a potem go oceniać, uczy że nie taki diabeł straszny jak go malują. Stalowy Gigant pokazuje, że najgorszym potworem na Ziemi, nie jest Przybysz z kosmosu, ale sam człowiek, który woli zniszczyć nawet zabijając przy tym całe miasto, udowadniając że ma się racje. Ta animacja jest naprawdę dojrzała, można zadać czy dzieci ją zrozumieją wydaje mi się nie wszystkie przesłania, na pewno zrozumieją, że broń zabija czy że każdy z nas jest śmiertelny, ale młody widz już może mieć problem ze zrozumieniem, że możesz być kim chcesz być czy, że największym potworem na Ziemi jest sam człowiek dążenie ludzi do samo destrukcji jest godne podziwu . Jest to animacja dla każdego, bo to film nie tylko dla dzieci, ale przede wszystkim dla dorosłych, który jasno rozprawia się z takim rzeczami, jak broń gdzie mówi się w prostych słowach Broń zabija o czym wielu zabija czy że każdy może być tym kim chce być, i nie ważnie skąd pochodzi gdzie mieszka każdy może być tym kim sobie za marzy. Oswaja ze śmiercią. Trzeba przyznać że twórcą udało się oddać klimat okresu zimnej wojny w USA, gdzie szukano komunistów, gdzie każdy obcy był podejrzany i uważany za potencjalnego wroga. Tu można zadać sobie pytanie dlaczego już nie robi się takich animacji, ambitnych, które mają jakieś przesłanie? Ale z tym pytaniem was zostawiam.   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pyrkon 2022 wrażenia

  Pyrkon 2022 już poza nami, czekałem na niego dwa lata i to było dwa długie lata. Co mogę powiedzieć, nic się nie zmieniło, nadal stoi się ...