The Ride – on King, manga którą kupiłem przez przypadek, okładka mi się spodobała, nie będę oszukiwał. Autorem jest Yasushi Baba, sama manga wydana przez wydawnictwo Kotori
Ilustracja i kreska, jest ładna, ale nie do końca do mnie przemawia a momentami postacie wyglądają jak w klejone w tło. Szału nie ma, jeżeli mam szczery.
O czym jest ta manga. O Putinie który przeniósł się do świata magii i gania tam zgoła klatą i wszystkie zwierzęta chce ujeżdżać. Poważnie główny bohater mangi Alexander Purtinow prezydent Pursji, wygląda ja Władimir Putin, podejrzewam, że nie jest to przypadkowe. Po pierwszej scenie akcji wiedziałem, że jest to manga dla mnie. Nasz bohater rzutem judo przerzuca pędzącą ciężarówkę, tak jak by rzucał przeciwnikiem. Wyniku tego zdarzenia głowa z pomnika przygniata Purtonowa a on sam budzi się w świecie magii. Od razu pomaga dwóm poszukiwaczką przygód Bell Saki, dwa takie przygrywy i nieudaczniki życiowe. Od tego momentu nasz bohater już tylko z gołą klatą gania po stronach mangi, pomagając każdemu, kto potrzebuje pomocy. Trudno mi coś więcej o fabule powiedzieć, jeszcze w pierwszym tomie nie mamy wyraźnie zaznaczonej osi fabularnej. Tak pojawia się nam potencjalny villan ale on jest za krótko by coś o nim więcej powiedzieć.
Putinow, jest pokazany jako nad człowiek op aż do przegięcia co najciekawsze nie przeszkadza mi to, bo wiem, że taki był zamysł autora by tak pokazać tak głównego bohatera. On jest pokazany jako człowiek o gołębim sercu, który każdemu pomoże. Dla niego nie ma przeciwnika którego nie można pokonać.
Polubiłem tez postacie Bell i Saki, dwa takie przygrywy a zarazem cwaniary, które chcą wykorzystać siłe Purtinowa, by się wzbogacić.
Podobał mi się pierwszy tom mimo że nie widzę osi fabularnej i nie wiem do czego zmierza fabuła. Na plus na pewno pokazanie postaci Op która jest znośna w czytaniu. Dynamiczne sceny akcji. Podobało mi się cięcie łacha z japońskiej cenzur. Jeden z kadrów pokazuje rozerwanego goblina widać, że są flaki i pół ciała wypikselowane. Dużo fajnego absurdalnego humou. Ogólnie fajny kontrast między światem naszym, który znamy a magicznym gdzie Bell i Saki nie wiedza o czym mówi Purtinow i na odwrót. Polecam mange gdzie mamy pokazanego Putina jako supermena i czego on nie potrafi. Czekam na kolejne tomy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz