sobota, 21 listopada 2020

Star Trek Discovery III sezon wrażenia odcinki 1-6

 


III sezon Star Trek Discovery To będzie krótkie. Oglądam trzeci sezon powiem tak bardziej mi się podoba niż II sezon. Dla mnie ten sezon jest bardziej emocjonalny wywołuje u mnie więcej emocji. Moment kiedy Burnham, po rocznej nie obecność wchodzi znów na pokład Discovery i wita się z załogą, dla mnie był to wzruszający moment, czuć chemię między postaciami. Czy jak Discovery przybywa do ocalałej federacji i gdy się cieszą jak dzieci. Dobrym pomysłem było rzucenie załogi Discovery w bardzo odległą przyszłość. Nawiązanie do Star Treka Enterprise dowodzonego przez Archera, chodzi tu o wątek wojen temporalnych. Oczywiście moja ulubiona postać była cesarzowa Philippa Georgiou, błyszczy z tym cynicznym podejściem do świata W 6 odcinki jej docinki były mistrzowskie. To jak gnoiła nadzorcę, złomowiska. Imperatorowa będzie, miała swój mini arck. To co widzę pod tym 6 odcinku to, że główna fabuła się ślimaczy. Nadal nie wiemy o co chodzi z zapłonem i dlaczego pół galaktyki zna pewną kołysankę. A jak wam się podoba albo nie podoba III sezon Star Trek Discover.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pyrkon 2022 wrażenia

  Pyrkon 2022 już poza nami, czekałem na niego dwa lata i to było dwa długie lata. Co mogę powiedzieć, nic się nie zmieniło, nadal stoi się ...