sobota, 20 czerwca 2020

Shin Sakura Taisen The Animation


Poniższy  artykuł  może  zawierać Spoilery  na  temat  anime, zawierać  wulgaryzmy  i  inne  nie  stosowane  rzeczy.  Czytasz  go  na  własną  odpowiedzialność. 




TYTUŁ

Shin Sakura Taisen The Animation

GATUNEK

Akcja Sc-FI Przygodowy

TEMATYKA

Mecha Potwory

OCENA

6,6

KATEGORIA WIEKOWA

13




W 1930 r., Dwa lata po wydarzeniach So Long, My Love, Wielka Wojna Demonów doprowadza do unicestwienia dywizji kwiatowych Revue Combat, Imperial i Paryża. Gdy na Ziemi panuje pokoju, a działania rewii stają się publiczne, Światowa Organizacja Rewolucji Bojowej składa się z kilku międzynarodowych dywizji; organizowany jest dwuletni międzynarodowy turniej Combat Revue.


Dziesięć lat później, w 1940 r., Seijuurou Kamiyama, kapitan japońskiej marynarki wojennej, zostaje mianowany kapitanem nowej dywizji kwiatowej Imperial Combue Revue w Tokio, w skład której wchodzą: Sakura Amamiya, szermierz i nowy rekrut; Hatsuho Shinonome, kapłanka i najpopularniejsza aktorka; Anastasia Palma, nowo przeniesiona grecka aktorka; Azami Mochizuki, cudowny ninja z klanu Mochizuki; oraz Clarissa „Clarise” Snowflake, luksemburska szlachcianka. Dywizja po raz kolejny staje w obliczu nowej inwazji demonów i bierze udział w nadchodzącym turnieju - jednocześnie starając się utrzymać swój dom w Imperial Theater.


Lubi klimaty steampunkowe i do tego mechy i to mam w tej serii. Sam nie wiem od czego zacząć. Pewnie zacznę od początku czyli o oprawy technicznej tej serii. CGI to koszmar a w tej serii to widac że połączenie CG i grafiki dwuwymiarowej to nie jest najlepszy pomysł . To aż wybija z oglądania, a widać to przy starciach. Walki w CGI są koszmarne. Paleta bar jest ciepła i miła dla oka, nie jest zbyt jaskrawa ale też nie jest zbyt ponura, jest z balansowana. Opening miło do słuchania

Od razu to napisze te anime rozkręca się z odcinek na odcinek. Zaczyna si spokojnie, istnieje sobie Kwiatowa Rewia, oddział specjalny do zwalczania demonów. Dziewczyny nie mają co robić, bo wojna z demonami już została wygrana. Od czasu do czasu się jakiś demon pokaże i dziewczyny w swych pancerzach skopią mu dupę. Międzyczasie w Rosji dochodzi do incydentu gdzie zostaje zniszczona cała Moskiewska Rewia Bojowa i jedyna która ocalała jest dziewczynka o imieniu Klara. Trafia ona do Kwiatowej Rewii i tam się zaprzyjaźnia się wszystkimi, ale nikt nie wie dlaczego dziewczyna przeżyła zagładę swojej jednostki. Za Klarą przybywa nowa odbudowana Moskiewska Rewia, chcę dziewczynę zabrać z powrotem do siebie, bardzo im zależy na tym, ale nikt ni wie dlaczego. Tu mała dygresja widać że nawet Japończycy znają ten stereotyp, że rosyjska kobieta żołnierz agent, musi znać na poziomie perfekcyjnym balet. Jak zobaczyłem jak antagonistka ćwiczy balet miałem banana na gębie. Jak rosjanka żołnierz tajny agent to balet musi znać. Można ukuć powiedzenie. Balet to zabójcza technika. Tu jest coś co mi się podoba, że nie czekali do samego końca z odkryciem tajemnicy Klary. Dowiadujemy się, że dziewczyna jest półdemonem pół człowiekiem stworzonym w tajnym rosyjskiej placówce badawczej. Nie ma to jak nawiązanie to konceptu super żołnierza. Nikt się nie dziwi dlaczego Rosjanie chcą odzyskać Klarę za wszelką cenę .

Wreście dostałem fajny finał który miał swoje zwroty akcji akcji aż do końca. Tak były to zwroty do przewidzenia, i jeżeli ktoś widział w swoim życiu chociaż kilka anime nie będzie tym zwrotami akcji zaskoczony. W samym anime mieliśmy dwa prawa które rządzą się anime . Prawo śmiertelnego zdziwienia, główny villan był zdziwiony, że został pokonany, a drugie prawo to prawo ostatecznej transformacji mecha, co u mnie osobiście spowodowało uśmiech na twarzy. Sama końcówka też zaskakuje po pierwsze mistrzyni Sakury jest też aniołem lub demonem pojawiają się białe skrzydła a ona mówi do zobaczenia,a druga to ktoś podnosi resztki z Kamińskiego i pokazuje się coś na niebie czyżby drugi sezon albo, kinówka , chętnie przyjmę. Nie będę oszukiwać na samym początku oglądało mi się ta serie bardzo ciężko nudziła ona mnie, a im dalej w odcinkach tym była ona lepsza dostaliśmy w miarę ciekawa fabułę przewidywalną aż do bólu, mimo tego była ona wciągająca na swój sposób, tajemnica Klary kim jest jak przetrwała zagładę. Tą serię po prostu się dobrze ogląda jest przyjemna w oglądaniu na pewno nie przez koszmarne CGI. Też można mieć zatrzerzenia bo jest on kreskówym, villanem który chce być Bogiem nowego świata, każda motywacja jest dobra. Polecam tą serię i mam cichą nadzieję że będzie drugi sezon. Nie wiele się dowiedzieliśmy może o bohaterach serii ale ja ich polubił.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pyrkon 2022 wrażenia

  Pyrkon 2022 już poza nami, czekałem na niego dwa lata i to było dwa długie lata. Co mogę powiedzieć, nic się nie zmieniło, nadal stoi się ...