Poniższy artykuł może zawierać Spoilery na temat anime, zawierać wulgaryzmy i inne nie stosowane rzeczy. Czytasz go na własną odpowiedzialność.
TYTUŁ | Princess Connect Re Dive |
GATUNEK | Akcja Fantasy Przygodowy |
TEMATYKA | Isekai Magia Harem RPG |
OCENA | 5,8 |
KATEGORIA WIEKOWA | 13 |
Główny bohater budzi się z wspomnieniami w innym świecie fantasy. Tam spotyka trzy piękne dziewczyny i wraz z nimi zbliża się do odkrycia ukrytej tajemnicy.
Zacznę tradycyjni technicznie ta seria jest ładna, kreska bardzo przypomina mi studio ufotable, które jest odpowiedzialne za Fate, jak ktoś widział jedno Fate wie o czym mówię. Bardzo żywe kolory nie jakieś oczojebne, ale cieple i przyjemne do oglądania. Do tego przyjemny opening do słuchania. Ta seria samą oprawą techniczną przykuwa do ekranów.
Seria jest kolejnym Isekaiem który też jest haremówki. Nasz bohater, który wygląda i zachowuje się jak wielki nie ogar, który nie ogarnia tego co się wokół niego dzieje, zostaje przeniesiony do innego świata. Spotyka elfkę, która uznała go za swego pana, ale chłopak jest tak nie livem, nie potrafi się bronić, że od razu porywają go wilki. Dosłownie biorą go za fraki i biegną z nim. Tak elfka go ratuje. Jeszcze w tym samy odcinku poznaje księżniczkę, która jest ta głupia, że straciła swój miecz. Ale dziewczyna mimo że jest ksieżniczką t siła dorównuje Hulkowi dosłownie, jest w stanie rzucać demonami jak szmacianymi lalkami, a apetyt ma jak Goku, myśli tylko o jedzeniu i zje dosłownie wszystko co jej się poda na talerzu. Jest jak Sayanka, co na talerzu to wróg którego, należy zjeść. Do całego haremiku dochodzi dziewczyna kot, która jest magiem. Ale ta dziewczyna pracuje dla kogoś, komu bardzo zależy na tym by po pierwsze pozbyć się wiecznie głodnej księżniczki a po drugie by obserwować naszego protaga. Zapomniałem napisać ma specjalną moc dzięki której może wzmacniać swoich przyjaciół bostując ich skille. Ca ka czwórka zakłada Gildię Smakoszy ich celem jest wspólne jedzenie posiłków oraz gotowanie. Nie zabrakło odcinka plażowego, który był. Każda szanująca się haremówka ma taki odcinek.
Nawet nie wiem co mam napisać podsumowaniu, ta seria nie jest zła, dobrze się ją ogląda, ale oglądający ma wrażenie, że twórcy nie wiedzą w która stronę chcą iść w luźną serię opowiadającą o grupce istot które przeżywają przygody czy w coś poważniejszego. Nie wykorzystana tajemnica mam tu na myśli cienie i osobę która za nim stoi tworzą villana ale robią to tak nie udolnie, że nic o nim nie wiemy pojawia się tak naprawdę na 3 odcinki przed finałem i my mamy się przejąc nim i jego działaniami z tego wyłania się druga rzecz spóźniona fabuła. Trudno zainteresować fabułą kiedy ona się pojawia przy samym końcu całej serii. Zostaje mało czasu na rozwinięcie wątków. Do tego dochodzą kolejne postacie które są istotne dla fabuły. Najgorzej jest tak jak wszystko się upycha w finałowy odcinek. Dla mnie osobiście jest to seria na co najmniej 24 odcinki jak nie więcej. Kim są te cienie skąd pochodzą jaka jest ich prawdziwa moc kto nimi steruje. Ta seria im bliżej finału sezonu zadała coraz więcej pytań, kim jest tak naprawdę nasz protagonista jakie ma możliwości. Ale mimo tego tą serię ogląda się bardzo dobrze i polecam tą serię każdemu kto ma ochotę obejrzeć, luźną serię z humorem o niczym ta seria to dobry zapychacz czasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz