Poniższy artykuł może zawierać Spoilery na temat anime, zawierać wulgaryzmy i inne nie stosowane rzeczy. Czytasz go na własną odpowiedzialność.
TYTUŁ | Kabukicou Sherlock |
GATUNEK | Dramat Detektywistyczne Komedia |
TEMATYKA | Tajemnica |
OCENA | Bez oceny |
KATEGORIA WIEKOWA | 10 |
Fabuła serii rozgrywać będzie się w Kabukichou, wschodniej części tokijskiego Shinjuku, gdzie swoją agencję detektywistyczną prowadzi pani Hudson, znana w dzielnicy jako „matka Kabukichou”. Pewnej nocy dochodzi do morderstwa, za którym stoi przestępca o pseudonimie Kuba Rozpruwacz.
Tradycyjnie zacznę o oprawy technicznej tego, anime nie będę się skupiał na animacji bo w tym anime nie ma akcji a co przy tym idzie nie ma jakiś dynamicznych scen akcji, wszystko, jest statyczne, sama kreska jest ładna, jak to piszę w takich momentach kreska którą zazwyczaj mają animacje dorosłe, bo ta seria jest przeznaczona dla ludzi dorosłych. Kolorystyka jest stłumiona barwy są pastelowe. Opening bardzo przyjemny i bardzo się go przyjemnie słucha, w pada w ucho
O czym jest te anime, jest to Sherlick Holms we współczesnej Japonii który rozwiązuje zagadki kryminalne, wielki plus że Sherlock jeździ zielonym polskim maluchem, ale też należy do klubu detektywów, który ten klub rozwiązuje sprawy zlecane przez mieszkańców. Sam klub to zbieranina prawdziwych dziwaków, mamy starego glinę wygę, pana pedanta który zawsze pierwszy rzuca oskarżenia, faceta który w swej stylizacji chyba utknął w latach 90-ubiegłego wieku, który miał jakąś przeszłość kryminalną. Dwie siostry, która jedna wygląda jak tomboy i każdy, ją bierze za chłopaka. Pierwsze jedenaście odcinków, można powiedzieć, że była fabuła liniowa w tym odcinku rozwiążemy, tą sprawę a w kolejnym odcinku kolejną sprawę, osią tych pierwszych jedenastu odcinków była postać Kuby Rozpruwacza, kim była ta postać nie będę zdradzać ale nie jedną osobę może zaskoczyć ale osią było też postać James zwanego przez wszystkich Moriattim. Mały spoiler Kuba Rozpruwacz zabił przyrodnią siostrę Jamsa a on zemsty zabił Kubę, przez co trafił do więzienia i tam ktoś dybie na jego życie. Raczej jest to zlecenie, można się domyślić że samo zlecenie wydał ojciec Jamsa, sam Kuba Rozpruwacz powiedział, że to nie siostra Jamsa powinna zginąć, a Jamse a zlecenie wydał ojciec chłopaka. Po mini arcku z Kubą Rozpruwacz wracamy do liniowości fabuły i rozwiązywania drobnych spraw, historia Jamsa toczy się osobno w krótkich scenach w więzieniu. Jamse Moriati okazuje się Moriatim z książek królem brodni w ciele nastoletniego chłopca.
Mam problem z tą serią aby ją ocenić, arck z Kubą rozpruwaczem bardzo mi się podobał, kto jest Kubą rozpruwaczem tak samo, było zaskoczenie. Tak jak pisałem przy ID, że kom jest Johny Walker wiedziałem od momentu kiedy ta postać się pokazała, takk tu przy Kubie Rozpruwaczu była to dla mnie zaskoczenie, dobrze to rozegrali. Po tym arcku coś nie pykło. Moriati, który miał być tym królem zbrodni tym Evil Masterem okazał się miałki, tak używał hipnozy aby kontrolować innych ludzi, nawet hipnozą zaczepił im system autodestrukcji to było okej. Ale potem ten wątek zaczął gnać bardzo szybko i ostatnie odcinki stały się dla mnie bardzo nie znośne w oglądaniu. Nie było tej tajemnicy. Gdzieś pod świadomie wiedziałem, że wybuchnie sprawa z Moriatim i tak się stało, ale sposób przeprowadzenia tego było słabe. Dobrze, że seria miała tyle odcinków bo poznaliśmy też inne postacie dostały trochę czasu antenowego. Ten klub detektywów, to paczka zgranych przyjaciół, którzy mimo że rywalizują w sprawach, to są kumplami i jeden drugiemu pomoże i widać między nimi chemię. Od pokonania Kubu rozpruwacza jest spadek tej serii, jak pojedyncze sprawy były okej wątek Moriatiego nie może zamiast tego wątku dać innego przeciwnika a samego Moriatiego dać na drugi sezon co było by możliwe James mógł po wyjściu z więzienia przejąć władzę w mieście i tam założyć zbrodniczy syndykat i to było by drugi sezon a nie gnać z tym wątkiem na łeb na szyję. To są tylko moje przypuszczenia. Na plus, że Sherloka umieszczono w naszych swojskich współczesnych czas. Jest to ciekawa pozycja momentami się trochę wlecze. Czasami sprawy są nudne jak poszukiwanie kota, rozumiem czemu ten odcinek miał służyć miało to być złapanie oddechu po Kubie Rozpruwaczu. Seria jest otwarta drugi sezon może powstać pytanie tylko kto byłby vilanem. Dobrze mi się oglądało tą serię ma swoje słabości siada w drugiej części sezonu, ale mimo tego jest to porządna porcja anime. Tak właśnie na kwarantannie, 24 odcinki jak znalazł, jak już kilka razy pisałem jesteś miłośnikiem anime i mówisz nie mam co obejrzeć. To obejrzyj tą serię, jest ona prowadzona w monotonny sposób, ale jest ciekawa i są zagadki jedne łatwiejsze inne trudniejsze. Mogło być lepiej coś nie pykło od Kubu Rozpruwacza za szybko polecieli z Moriatim a szkoda. Mimo tego warto obejrzeć.
Samochód Sherlocka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz