czwartek, 27 czerwca 2019

Tate no Yuusha No Naraiagari



Poniższy  artykuł  może  zawierać Spoilery  na  temat  anime, zawierać  wulgaryzmy  i  inne  nie  stosowane  rzeczy.  Czytasz  go  na  własną  odpowiedzialność. 



TYTUŁ
Tate no Yuusha No Naraiagari
GATUNEK
Akcja Fantasy Przygodowy Romans
TEMATYKA
Magia RPG Supermoce Alternatywne światy
OCENA
6
KATEGORIA WIEKOWA
16



Iwatani Naofumi zostaje przyzwany do innego świata aby stać się jednym z czwórki bohaterów – Bohaterem Tarczy. Zaczynając z słabą popularnością i nikłą siłą, Naofumi zostaje zdradzony już trzeciego dnia swojej przygody. Utracił wiarę, pieniądze i zaufanie, pozostała mu jedynie tarcza. Przysięgają zemstę na tych, którzy go zdradzili, Naofumi podąży ścieżką… Fabuła ukazuje problem odrzucenia przez społeczeństwo, ilustruje znaczenie zdrady, izolacji i nienawiści, a także ciepła, siły i miłości.

Techniczne te anime prezentuje się przyzwoicie, kreska miękka i przyjemna dla oka kolorystyka barwna , jedynie co może doskwierać nam to animacja która czasami się ri e co widać, są przycięcia i przebarwienia, głównie przy scenach walki. Opening na dobrym poziomie da się do tego słuchać

Kolejne anie spod znaku główny bohater zostaje przywołany dzięki tajemniczej sił do świata który jest jak wycięty z powieści fantasy. Do tego mechanika świata przypomina mechanikę z gier RPG. Nasz prostag staje się bohaterem dosłownie zostaje bohaterem i będzie nosił artefakt magiczną tarczę która, ma możliwość uczenia się. Jak to działa tarcza wchłąnia magiczny przedmiot część magicznego zwierzęcia rośliny i pokazuje się drzewko rozwoju. Nasz bohater wraz z trzema innymi bohaterami mają pokonać zło ale to nikogo nie dziwi. Ciekawy wątek jest taki, że księżniczka królestwa go nie lubi i za wszelką stara się go zdyskredytować, nie do końca jest nam powiedziane dlaczego. Między czasie bohater nasz kupuje niewolnice demi – dziewczynkę szopą. Tu miałem pewien zgrzyt bo w pierwszych dwóch odcinkach kiedy pokazuje się Rephalia jest dzieckiem, ale już w kolejnym odcinku jest dojrzałą dziewczyną. Dobrze nam to wytłumaczyli i ja łykam te tłumaczenia, chodzi o to że jak młode dziecko demi szybko leveluje przyspiesza się jego dojrzewania. Nasz bohater kupuje jaj z której wykluwa ptasia królowa która jest słodką loli i tak nasz bohater ma haremiki. Po odparciu jednej z fal zła. Nasz bohater wraz ze swoim haremikie wyrusza jak handlarz po całym świecie i pomaga innym. Później jego imię zostaje oczyszczenie, staje się pełnoprawnym bohaterem. Nadal leveluje aby stać się jeszcze silniejszy. Aż dochodzimy do finałowych odcinków, gdzie nasz bohater poznaje dwójkę wędrowców wojowników zaprzyjaźniają się nawet wspólnie levelują, aż dochodzi do kolejnej fali, fala odparta. Ale okazuje się, że dwójka poznanych, są bohaterami z innego świata, ich celem tak naprawdę jest pokonanie bohaterów tego świata. Bo ich świat też zmaga się z falami. Dochodzi do walki która kończy się remisem. Nasz bohater dostaje prowincje pod władanie rodzinne strony Rephali i anime się kończy
Bohaterowie są sympatyczni odbiera się och bardzo pozytywnie mimo że nasz bohaterowi tak średnio chce się pomagać innym a jak już to robi bierze za to kasę to jest sympatyczny w tym co robi. Rephalia to dla naszego bohatera taka ostoja głos rozsądku i ona łagodzi sytuację
Kurde jego mać by nie użyć mocniejszego słowa. Czuję niedosyt po tym anime, mimo że anime miało 25 odcinków a to dużo. To czuje niedosyt czuje, że właśnie od tego momentu, akcja nabiera rumieńców. Nawet Naofi mówi, nam, że przyjdzie fala gdzie jeden ze światów będzie trzeba poświęcić. Mamy wprowadzone inne światy, innych bohaterów z nich i widać, że ci z innego świata mają więcej charakteru, niż ci w którym świecie znalazł się Naofi. Naprawdę po dwudziestym piątym odcinku nabrałem ochotę na dalsze oglądanie tej serii. Bo to jest ta jedna z serii gdzie chce znać dalsze losy bohaterów gdzie czekam na dalsze odcinki z tygodnia na tydzień. Tak to jedno z tych lepszych anime w całym sezonie. Ma swoje grzechy, jak animacja walk która jest statyczna. Postacie trzeciego planu wyglądają jak klony, że większość postać nie ma zagrosz charakteru, pomijając Królową. Ale historia w anime jest ciekawa i wciągająca nie jest wybitna ale może zainteresować. Ale opowieść nie jest zakończona i nie wiadomo ile będzie nam dane czekać na kontynuacje. Polecam każdemu te anime

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pyrkon 2022 wrażenia

  Pyrkon 2022 już poza nami, czekałem na niego dwa lata i to było dwa długie lata. Co mogę powiedzieć, nic się nie zmieniło, nadal stoi się ...