niedziela, 25 listopada 2018

Hercules i Xena wspomnień czar



Dziś na tapetę wezmę dwa seriale z moich młodzieńczych lat Herculesa i Xena Oba powstały w latach 1995 i oba miały po sześć sezonów. Nie oceniam efektów specjalnych w tych serialach ponieważ jak teraz po dwudziestu po nada latach odświeżyłem sobie kilka odcinków efekty są koszmarne i rażą w oczy. Pierwszy był Hercules z początku były to luźne ze sobą powiązane historię bez jakiś tam większego wątku fabularnego. Teraz dwie małe ciekawostki Xena a raczej postać Xeny zadebiutowała w odcinku Herkules Xena wojwonicza księżniczka. Druga ciekawostka to tak że odcinek pilotowy Xeny był finale pierwszego sezonu Xeny i muszę powiedzieć że między tymi postaciami była chemia i to duża ale nie tylko między postaciami, ale też między aktorami którzy się wcielali tytułowepostacie Kevina Sorbo i Lucy Lawless oni powinni być parą. Co można powiedzieć o tych dwóch serialach, że zamordowały mitologie gracji rzymian hinduistyczną chińską japońską celtycka nordycką, każdą, ba nawet chrześcijaństwo zabiły. Mam ty namyśli arck z Elaiem który bym pokazany jak Chrystus nawet zginął jak Chrystus za swą wiarę i innych a Xena no cóż ona została pokazana jak Maria i jej nie pokalane poczęcie. Ale to się bardzo dobrze oglądało to było kiczowate aż do bólu villanowie czasami odcinka byli tak przerysowani aż do groteski i zawsze mówi Tym razem zginiesz Xeno, Herculesie zawsze mnie to bawiło. Czemu te seriale były tak popularne po pierwsze dobry casting do głównych postaci Kevin Sorbo wyglądał jak Herkules a jego łagodny wygląd twarzy powodował, że mogłeś uwierzyć że on jest Herculesem to samo się tyczy Lucy, która jako Xena była bezbłędna, miała wygląd metr osiemdziesiąt atletyczna budowa ciało, i powiem jak zobaczyłem ją po raz pierwszy w Herkulesie liczyłem na serial z nią i dostałem. Nie można zapomnieć też o Kevin Smith jaki Ares był świetny Bóg wojny który zawsze przegrywał z Xeną i Herkulesem i zawsze z niego żartowali, chyba moją ulubioną postacią w w obu seriach była Hudon Leick jako Calisto takie psychopatyczne postacie chcemy oglądać, ona nie tylko chciała zabić Xenę ale była tez inteligentna i sprytna. Ale tez to że twórcy umieli połączyć odcinki poważne i z komediowymi, rozbudowa postaci, chociaż jak wolałem mroczniejszą stronę Xeny czy Gabryjeli pod postacią Hope, ale tez bardzo luźne podejście do mitologii chociaż czasami ci Bogowie wyglądali jak X-men czy inni mutanci. Oba seriale miały bardzo dobre przesłanie dobro zawszy zwycięży , każdy może się zmienić, miłość jest najważniejsza. Lubię zakończenie serialu Xena gdzie ona ginie bo tak powinien odchodzić wojownik w walce z co wierzy. Co jeszcze mogło się podobać w obu serialach to że jak na tamte czasy były świeżym spojrzeniem na akcyjniaki, nie były one jakoś krwawe kto miał zginąć ginął. Mam swoje ulubione odcinki w obu serialach zawsze lubiłem crossovery między tymi serialami, sagę z Dahakiem czy odcinki z hordą, ale też lubiłem odcinki z piekłem i niebem. Nie oszukujmy się Herkulesa kobiety nie oglądały dla walorów edukacyjnych tylko dla gołej klaty Kevina Sorbo tak samo faceci nie oglądali Xeny dla przesłania że miłość jest najważniejsza ale dla Lucy w skórzanej mini spódnice. Te seriale się nie starzeją ani an jotę ostatnio ogląda na Sc-fi Xene i Herukesa i nadal się dobrze bawię przy nich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pyrkon 2022 wrażenia

  Pyrkon 2022 już poza nami, czekałem na niego dwa lata i to było dwa długie lata. Co mogę powiedzieć, nic się nie zmieniło, nadal stoi się ...