Poniższy artykuł może zawierać Spoilery na temat anime, zawierać wulgaryzmy i inne nie stosowane rzeczy. Czytasz go na własną odpowiedzialność.
TYTUŁ | Darling in the Franxx |
GATUNEK | Dramat SC-FI |
TEMATYKA | Mech Przyszłość |
OCENA | 7 |
KATEGORIA WIEKOWA | 16 |
Akcja odbywa się w odległej przyszłości. Ziemia jest zniszczona, więc ludzkość przeniosła się w przestworza, do unoszącej się wysoko na niebie fortecy Plantation. Dzieci, które są tu wychowywane żyją "pod kloszem", co oznacza, że nie wiedzą nic o zewnętrznym świecie. Całe ich życie kręci się wokół wykonywania przydzielanych misji. Ich wrogami są stwory zwane Kyōryū. Dzieci zamieszkujące Plantation walczą z dziwnymi kreaturami wykorzystując do tego roboty, Franxx. Bohaterem anime jest chłopiec imieniem Hiro, o pseudonimie Code:016. Choć miał wielki potencjał, nie dorównuje swoim koleżankom i kolegom. Nie może nawet pilotować robota, a co za tym idzie, jego obecność jest zbędna. Pewnego dnia na jego drodze staje dziewczyna Code:002,określona mianem "Zero Two". Na jej głowie wyrastają dwa rogi.
O opowiedzeniu a aspektach technicznych mogłem by napisać dwa słowa Studio Triger te które wykonało Kill la Kill i Litel Witch Academia i wszystko jasne, bo kreska jest jak z dwóch wymienionych przez zemnie anime, jak kiedyś przeszkadzał mi ten typ kreski to teraz nie ma ono dla mnie znaczenia, lubię ten ty kreski i podoba mi się i miał bym za złe kiedy by studio zmieniło by tą kreskę na jakąś inna Co do openingu, pierwszy mi się bardziej podoba niż drugi jest jak dla mnie bardziej rytmiczny i łatwiej wpada w ucho niż drugi opening
O czym jest te anime, jak to bywa w tworach o przyszłości szlak trafił ziemie i kolejna zagłada planety, a podziemi wylazły różne Kayju czy inny syf, jak to bywa w takich sytuacjach ludzkość musi się bronić. Więc tworzy specjalne humanidalne mech zwane Franxx, gdzie pilotami są dzieci, dokładnie pary składające się jeden chłopak i dziewczyna. Kto z kim jest w parze decyduje czynnik synchronizacji . Ale sposób sterowania to chyba jedne z najbardziej sexkistowskich sposobów dziewczyny noszą specjalne obcisłe kombinezony, w pojeździe nachylają się do przodu tyłkiem wypinając się do swego partnera a z pośladków wyskakują stery. Od razu napiszę walki robotów ze stworami to tylko tło dla, relacji w grupie pilotów. Poznajmy Hiro który, mimo że ma potencjał nie może z synchronizować się ze partnerką, i ma zostać odesłany , wtedy następuje atak i pojawia się tajemniczy Franx pilotowany przez Zero Two, nasz bohater po pewnych perturbacjach staje się pilotem z Zero Two. Okazuje się że Hiro i Zero łączy wspólna przeszłość , okazuje się że Zero Two nie jest człowiekiem a hybrydą , i kiedyś w przeszłości Hiro ją uratował , ale jak to bywa takich sytuacjach źli dorośli wyczyścili im pamięć. Mówiłem że jest to anime o relacjach a jest ich bardzo dużo, Zero Two kocha Hiro, którego nazywa Darling, ale Hiro tez kocha dziewczyna Ichigo, która jest o niego zazdrosna, co najlepsze Ikuno która też jest dziewczyną kocha Ichigo i jest zazdrosna o nią. To się w pewnym momencie robi telenowela brazylijska . Mimo że wygląda to, że się śmieje z tego, to muszę przyznać, że relacje są bardzo dobrze pokazane. Co mi się też podobało to gdy było nam powiedziane, skąd nasi bohaterowie mają imiona bo byli określani jako numery np. 0:16. Dość ciekawy jest wątek jak się społeczeństwo powiększa swoją populacje bo w jednym odcinku widzimy, że jak jedna para Franx chce wziąć ślub, wpada oddział specjalny zabiera ich i czyści im pamięć tu jest zastanawiające czemu się dorośli tak się boją, że dzieci połączą się w pary jak małżeństwa. Akcja nabiera tempa kiedy okazuje że ci co walczyli przez cały czas to tak naprawdę obrońcy Ziemi przed Virm rasą która chce wszystkie inne rasy zamienić w jeden wielki kolektyw bez ciał i duszy. W myśl zasady wróg mojego wroga jest moim sojusznikiem. Zaczyna się walka z Virm, czym było by anime o walce bez poświęcenia się dla innych Zero Two i Hiro wyruszają w wielkim mechu z twarzą Zero Two na ojczystą planetę VIRM, aby zrobić im z dupy jesień średniowiecza. Tu przejdę do finałowego odcinka którego mam mieszane odczucia, z jednej strony podobało mi się jak reszta grupy odbudowuje ziemię, jak pracują nad lepszą przyszłość dla wszystkich, jak rodzą się pierwsze dzieci . Jak nasi drugo planowi bohaterowie zakładają rodziny i są szczęśliwi. Ale z drugiej strony mamy walkę z całym tym VIRM, która defacto nie ma roztrzygnięcia, bo z jednej strony Planeta VIRM eksploduje, ale zbiorowość świadoma mówi nie mal głosem Terminatora my tu jeszcze wrócimy, a dusze Zero Two i Hiro niczym dwa elektron podrużują po kosmosie i ten moty z reikarnacją brakowało mi aby w ostatnim zdaniu chłopak pod drzewem, że się nazywa Hiro.
Co do bohaterów powiem tak, każdy jest inny ale widać pewne klisze, jak Ichigo opiekuńcza matka Hiro rycerz w złotej zbroi, Ikuma ta rozsądna trochę zimna Zero Two to tajemnica osoba z niejasną przeszłością . Ale mimo że to są klisze to tego nie widać ponieważ skupiono się na relacjach między bohaterami, i dano nam też wiele wątkową fabułę i jest więcej pytań niż odpowiedzi
Muszę przyznać jedno z lepszych anime kończącego się sezonu, mili pomysł na świat, na bohaterów, którzy dorastają, którzy mają jakiś cel w życiu. Sama odbudowa Ziemi i cywilizacji świetnym pomysłem symboliczne oddanie Ziemi pod opiekę Ludzi przez Kyōryū., oddanie było to proste flota wleciała w głąb ziemi i za padła w sen, pewnie znów się przebudzi kiedy Virm powróci. Muszę przyznać że sam finałowy odcinek jest feelsowy, narodziny pierwszego dziecka, wspólne łączenie się przez pomnik z walczącym Hiro i Zero Two w kosmosie i danie im siły do zadania tego ostatniego ciosu. Samo zakończenie, jest raczej zamknięte, i na drugi sezon nie ma co liczyć. Anime się bardzo dobrze ogląda kreska studia Triger jest rozpoznawalna i widać ją. Zmarnowane poświęcenie Hiro i Zero Two, według mnie powinni ich dusze latać po kosmosie, dając nadzieje innym. Fajnie że nie zapomnieli o innych bohaterach i każdy z nich zmienił się na swój sposób dorósł i odnalazł szczęście w życiu. Te anime ma smutny Happy End z jednej strony bohaterowie znaleźli szczęście i nie muszą walczyć, ale z drugiej stron dwójka z nich, odeszła a gdy wrócili ich przyjaciół już nie było. Tytuł ten niesie przesłanie, nie ważne co spotka ludzkość Ziemię ona zawsze się podniesie jak Feniks z popiołów. Anime polecam każdemu, jest w nim wszystko akcja , walka mechy miłość poświęcenie, oraz plot twisty.