Poniższy artykuł może zawierać Spoilery na temat anime, zawierać wulgaryzmy i inne nie stosowane rzeczy. Czytasz go na własną odpowiedzialność.
TYTUŁ | Uma Musume Pretty Derby |
GATUNEK | Sportowe |
TEMATYKA | Idole wyścigi |
OCENA | 6,5 |
KATEGORIA WIEKOWA | 12 |
Gra opowiada losy konio-dziewczynek, które startują w wyścigach. Ich marzeniem jest zostanie prawdziwymi idolkami.
Tradycyjnie zacznę od oprawy technicznej tego anime, kreska jest bardzo przyjemna do oka mimo że nie które postacie wyglądają jak z klon klona, ale da się do tego przyzwyczaić , mimo że anime jest bardzo kolorowe to kolory nie biją po oczach i nie oślepiają, animacja jest trochę statyczna jak dla mnie a szczególnie widać to w czasie wyścigów, ale mimo to nie przeszkadza mi to. Opening jest bardzo radosny i rytmiczny i bardzo mi się go dobrze słucha też wizualnie jest dobrze zrobiony.
Jak przeczytałem o czym będzie to anime, że będzie to anim e o konio dziewczynach to myślałem że będzie to crap aż pod niebiosa, a okazało się że tą serie się bardzo przyjemnie ogląda i nie czuć od niej crapa. Sama historia jest prosta jak budowa cepa. Mamy dziewczynę dogładnie konio-dziewczynę Special Week która chce zostać numerem jeden wyścigach konio dziewczyn i realizuje to trafiając do akademii dla konio-dziewczyn, tam w czasie wyścigów odnosi swoje pierwsze zwycięstwa ale też pierwsze porażki, które je motywują do dalszego działania. Tam poznaje swoje rywalki z którymi będzie się ścierać na wyścigach swoje pierwsze przyjaźnie. Mam nawet tragiczną historię jej prawdziwa matka zmarła po porodzie i wychowywała ją zastępcza matka. Gdzieś w tle jest wątek rywalizujących trenerów, wątek Siuzuki najszybszej konio-dziewczyny Tyle można powiedzieć o fabule naprawdę coś więcej powiedzieć się nie da, bo nie ma o czym wszystko co było najważniej napisałem w paru zdaniach. Można zadać sobie pytanie czy trzynasty odcinek miał sens według mnie tak i nie, nie bo nic nie wnosił do fabuły, bo Special pokonała najszybszą na świecie już w dwunastym odcinku, ale ten trzynasty odcinek był taką klamrą spinającą wszystkie wątki rywalizacyjne. Samo zakończenie, że osiemnaście zawodniczek wpadło na metę, przewidywalne na pewno ale sympatyczne. Zakończenie otwarte, pokazana nam nowa bohaterka, tylko się obawiam że drugi sezon jak by powstał byłby wtórny czyli to samo, czyli jak dążyć do spełnienia marzeń.
Bohaterki, bo raczej anime skupia się na płci pięknej, mimo, że są rywalkami, to się bardzo szanują razem trenują razem się wspierają, Tu jest mały minus tego anime bo staram sobie jakoś wyróżnić osobowości tych dziewczyn ale nic nie przychodzi mi do głowy bo każda postać jest taka sama i niczym się nie różni od siebie jeżeli chodzi o charakter może tym, że jedne są bardziej pobudzone od innych. Każda z dziewczyn jest do rany przyłóż.
Pamiętam jak się pokazał pierwszy trailer tego anime wszyscy z niego cisnęli bekę na maxa, a okazało, się to anime bardzo przyjemne do oglądania, prosta jak drut fabuła, o dążeniu do spełnienia swego marzenia bycia najlepszym, pokazanie porażki i zwycięstwa, chwile za wahania i przyjaźń i dobrze się to oglądało, można narzekać że wyścigów za mało, że wtórne one są, że wyglądają tak samo, że jedna z zawodniczek, daje nitro i wygrywa, ale człowiek miał fun oglądania tego anime, odcinki szybko leciały i człowiek się nie nudził, w czasie oglądania. 13 odcinków to trochę za mało by rozbudować postacie i to widać że postacie są płaskie, jest trochę humoru, rywalizacji i taka powinna być sportówka ale brak mi było takiego sportowca villana, który byłby nie co zły pyszałkowaty i którego należało by pokonać w ostatnim wyścigu. Co mnie bawiło to na pewno imiona dziewczyn jak Vodka i tym podobne, twórcy otworzyli słownik angielki i łączyli jedne słowo z drugim i tak powstawały imiona bohaterek. Czy warto obejrzeć tą serię tak, bo jest ona przyjemna w oglądaniu i bardzo ciepła i jest ona dla każde nie ważne od wieku. Można powiedzieć co anime o konio dziewczynach to głupie, może i tak ale dobrze zrobione, tytuł nie oszukuje że jest czymś innym niż jest. Warto obejrzeć tą serię
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz