poniedziałek, 20 grudnia 2021

Villain. Jak budować ciekawgo antagonistę.

 


Nie ważne, w jakim gatunku piszemy, musimy wykreować villana, tego złego co będzie psuł, krew bohaterowi opowieści. Ciężko jest stworzyć przeciwnika dla naszego bohatera, który, nie by łzły, bo zły. Najczęściej villanii są słabo zrobieni. W tym poście podam przykłady villanów, którzy wyszli.



Ai Magase Znamy ją z a anime Babilon Dawno nie widziałem tak dobrze wykreowanego villana nie tylko w anime, ale też w filmach i serialach, książkach. Na czym polega case tej postaci, dlaczego ona jest tak dobrze zrobiona. Odpowiedź jest prosta, bo przez 11 odcinków tej postaci nie ma na ekranie. Jest świetny odcinek. Gdzie Zen jedzie do pewnego doktora psychiatrii, a ten lekarz opowiada mu o Ai, że jak tylko ją zobaczył. Obecność jej powodowała, że czuł się molestowany, a nawet gwałcony samym jej widokiem. Gdy mówiła, czuł, jak dotyka jego ciała słowami, jak pieści go samym głosem. Uwodzi, a on jest pod jej kontrolą i nic nie może zrobić. Ten doktor wiedział, że Ai Magase jest bardzo niebezpieczna, może nie wtedy. Gdy ją spotkała, uważał, że ta kobieta jest bardzo świadoma swojej kobiecości i seksualności. Miała ona wtedy chyba 15-16 lat albo mniej. Doktor określił ją jako bardzo niebezpieczną pozbawianą, jakich kolwiek skrupułów. Tu do chodzimy, dlaczego Ai Magase jest tak bardzo niebezpieczna. Jednym słowem potrafi człowieka nakłonić do samobójstwa. Zrobiła to z 60 -ką osób idąc przez ulicę i tylko coś im szeptając do ucha o oni poszli na dach i skoczyli. W ten sam sposób doprowadziła do śmierci aplikanta, który pracował z Zenem oraz kilku policjantów. To jej wyczynów można dodać jeszcze porąbanie drugiej asystentki Zena. Sama myśl, że jest człowiek który, słowem może cię uwieść i zmusić do zrobienia czego kolwiek, jest przerażająca. Ai potrafi kontrolować wolną wolę innych, de facto nie robiąc nic, tylko rozmawiając czy przebywając obok innej osoby. Gdy Magase wypowiada słowa „Grzeczny chłopiec” do dziecka, który padał jej kapelusz, lub gdy mówi Bang. Czuć w jej głosie taki nieprzyjemny dla ucha erotyzm. Ten sposób mówienia zawdzięczamy seyju Yukino, Satsuki, która podłożyła głos pod Magase i to robi robotę przy tej postaci. Tu anime czy animacja ma przewagę nad książką, bo odpowiednia modulacja głosu, też może zbudować, postać. Ai, która jest porównana do węża z Edenu, który skusił Adama i Ewę, oraz do Nierządnicy Babilonu ucieleśnienia zepsucia ludzkiego, gdzieś można sobie do powiedzieć, że Ai Magase to antychryst, który wygrał. Mocą tej postaci jest, że naprawdę nic o niej nie wiemy oprócz paru informacji, że była adoptowana i była atrakcyjną. Mocną stroną tej postaci jest, jak już pisałem, że nie ma jej prawie wcale na ekranie. Tylko widzimy jej efekty działania. Protagoniści mają świadomość, nie zbliżysz się do tej postaci, bo jej wystarczy jedno zdanie, a ona ciebie z manipuluje.



Azula z serialu Avatar Legenda Anga, jedna z ciekawszych postaci. Ta postać zbudowano przede wszystkim dialogiem. W jednej scenie pokazano, nam jaka ona jest. W pierwszym odcinku drugiego sezonu. Dialog między Azulą a kapitanem statku.

Kapitan

– Księżniczko, pływy nie pozwolą nam dotrzeć do portu przed zmierzchem.

Azula

– Kapitanie, nie wiem zbyt wiele temat pływów. Możesz mi coś wyjaśnić?

Kapitan

– Tak Pani.

Azula

– Czy pływy dowodzą statkiem.

Kapitan

– Nie rozumiem Pani?

Azula

– Powiedziałeś, że pływy nie pozwolą nam na wpłynięcie do portu. Czy pływy dowodzą okrętem?

Kapitan
– Nie Pani.

Azula

– Gdyby ciebie wyrzuciła bym  za burtę, czy pływy by zastanawiały się nad roztrzaskaniem ciebie o skały.

Kapitan

Nie Pani

Azula

– W takim razie zamiast martwić się  pływami, które i tak postanowiły ciebie zabić. Bój się mnie bo ja się jeszcze zastanawiam.

Kapitan

– Wpłynę do portu.



W tej scenie dialogowej wiesz, jaka jest ta postać, jaki ma charakter, że jest zimna okrutna, nie lubi wymówek, stawia na swoim. Tak księżniczka narodu ognia ma cechy każdego villana tyranem despotą, żądna władzy, dążąca do celu po trupach, mściwa, zawzięta uparta, ma wielkie ego, pewna siebie. Nie zawaha się skrzywdzić nawet swojej przyjaciółki. Gdy Tai Lee, za pierwszym razem odmawia Azuli pomocy w ściganiu Avatara. Ta ją prosi o ostatni występ, akrobatyczny. Lee się zgadza, nie jest świadoma, że jej przyjaciółka postanawia coś dodać od siebie i podpala siatkę. Tai Lee od razu, zrozumiała przekaz, jaki dała jej przyjaciółka. Azula to nie tylko cechy charaktery, ale też, zdolności do walk. Sama w pojedynkę walczyła, z Ihro, Zukiem, Avatarem, Katara i Soką. Czemu jest to takie ważne? Ona jest typem villana, który sam załatwia swoje sprawy, nie potrzebuje armii przydupasów, którzy za nią odwalą brudną robotę. Ona lubi sobie pobrudzić ręce.

Odcinek, który pokazał, jaka naprawdęj est Azula to odcinek w trzecim sezonie Plaża. Szczególnie dwie sceny. Pierwsza taka komediowa, ale ważna, jak Azula próbuje wyrwać chłopaka i widać jak jej to nie idzie. Jest w tym tak kiepska, że aż to boli. Robi w tym momencie coś, co jest sprzeczne z jej charakterem, prosi Tai Lee o pomoc. Druga scena jest przy ognisku, kiedy mówi. Matka zawsze mnie uważała za potwora i w tej jednej scenie widzimy, prawdziwe uczucia Azuli, widzimy w niej człowieka. Zagubioną dziewczynę która, nie potrafi ułożyć relacji z matką. To jest pokazanie jak zrobić villana z krwi i kości, możesz z niego baddasa czego on nie umie, ale daj mu scenę, gdzie pokazuje swoje prawdziwe uczucia, gdzie jest człowiekiem.



Jeszcze chwilkę zostańmy przy univerum Avatarów. Legenda Korry przy swoich villanach używała kliszy. Villan z dobrymi intencjami i ideami, w imię swych przekonań czyni zło. Amon Unaloqu, Zaheer czy Kuvira, każdy z tych postaci miał swój cel i motywacje do działania. Niestety sposoby ich realizacji były mało humanitarne. Każdy z nich działał w dobrej wierze, bo co jest złego z w tym, że chce się pomóc odbudować swemu narodowi, nic. O ile nie wprowadza się tyrani. Co jest w tym, złego, że nie chce się, aby ludźmi rządzili wybrańcy nic. O ile nie morduje się wybrańców. Co jest złego wprowadzeniu harmonii między ludźmi, a duchami, nic o ile się przy okazji nie chce zniszczyć całego świata. Co jest złego w idei równości dla każdego. Nic. O ile przy okazji nie zabiera się innym ich zdolności magiczny. Te postacie nie były jakieś mroczne nie, one miały swoje racje. Tworząc villana daj mu cel i go umotywuj.



Takim samym villanem, a raczej antybohaterem jest Silco z Arcane. On chce dla swoich ludzi, wszelako rozumowanego dobra. Pragnie by Zaun stało się pełnoprawnym miastem, by nie było zależne od Piltover, i nie było w jego cieniu. Tak metody, jakimi się posługuje Silco, są złe, nieodpowiednie. W przekonaniu Silco nie ma innej drogi niż konfrontacja z tymi z górnego miasta. Co czyni go innym villanem, on nie pragnie władzy. Dla niego nie jest ważne czy on zasiądzie u sterów, Zaun, mu to wisi. Gdyby Jayce powiedział. Słuchaj Silco damy wam te miasto Zaun stawiamy jeden warunek ty nigdy nie zasiądziesz we władzach miasta Zaun. Silco pewnie by odpowiedział okey. Tej postaci dano jeszcze jedną rzecz, wątek ojca, który go tak naprawdę zmienił. Na swój pokręcony sposób kochał Jinx i wybaczał jej wybryki, zawsze jej bronił, gdy nawet odstawiła naprawdę manianę. Przy tej postaci twórcy, jeszcze zrobili ciekawy zabieg. Na samym początku teesowali nam, że Silco będzie tym villanem kręcącym wąsem i jakim to on złem nie jest. Po czym dali tej postaci motywacje cel, jakąś głębie tworząc, z niego ciekawego złoczyńcę.





Tajne organizacje jako villan zbiorowy. Ja wiem, wielkie corpa są przedstawiani, przeważnie jako gówniani vilani, ich celem jest kasa i zyski. Zawsze są zdziwieni gdy coś pójdzie nie tak. Stwórz wirusa, który zamienia ludzi w zombi ciekawe czy coś pójdzie nie tak. Wyhodujmy królowa obcych, rasy drapieżników ciekawe czy coś się zesra. Te corpa, zawsze chcąbyć tymi tajnymi organizacjami, które stoją za wszystkim i przeważnie jest to źle pisane. Znam jeden przypadek motywu corpo organizacji, wypaliła i jest bardzo dobrze napisana. To Równanie z sagi Honor Harrington. Samą organizację poznajemy bardzo późno, bo dopiero w Cieniu Saganami. Najpierw przez jej agentów, którzy robią swoje. Z każdym wzmianką o Równaniu dowiadujemy się coraz więcej. Poznajemy jej strukturę, która wygląda jak cebula wierzchnia warstwa to randomi, którzy nic praktycznie nie wiedzą.  Kolejne warstwy to tym bardziej ludzie są wtajemniczeni, aż do core tej organizacji, gdzie są master maindami. Sam pomysł na tą organizację jest świetny. Genetycznie stworzeni ludzie, gdzie w ich genotypie są najlepsze cechy, jednym, słowem nadludzie tacy kosmiczni naziści. Uważają,że każdy powinien być jak oni. Aby osiągnąć ten cel, od 600 lat przygotowują się do tego, tworzą tajną flotę, po tajemnie skolonizowali jeden układ. Wszytko robią w białych rękawiczkach, przez agentów. A gdy pada cień, że dana operacja może być zagrożona, likwidują wszystkich, którzy są zaangażowani w tą operację. Dlatego udało im się być nie zauważonym, aż przez 600 lat. Co pokazuje, że villan musi być cierpliwy. Całe spektrum działań od destabilizacji układu Talbot. Mordestwa przy wykorzystaniu nano wirusa, który kontroluje ludzi. Nie zawahają się do ludobójstwa w jednym z ataków ginie 6 milinów ludzi, w kolejnym 40 milinów. Równanie to organizacja, która wszystko zaplanowała. To oni zaplanowali i przeprowadzili wojnę między Ludową Republiką Hevean a Manticore, a potem doprowadzili do wojny między Ligą Solarnąa Manticore, po to tylko by osłabić każdą ze stron. Starają się nie zostawiać nic przypadkowi, każdy ich ruch jest przemyślany. Czego możemy nauczyć się Równania jeżeli twoim villanem jest tajna organizacja lub corpo. Po pierwsze daj im motywacje, a potem pokaż strukturę,jak działają. Pokaż również efekty ich działania.



Czy można dać naszemu przeciwnikowi, protagoniście, kreskówkowego villana, by jeszcze to zagrało. Odpowiedź na to pytanie brzmi tak. Dam przykład, takim villanem jest Octavian z komiksu i serialu animowanego Cleopatra i kosmos. Octavian to dosłownie nieśmiertelny władca kosmosu, który lat od planety do planety i je podbija. Jego jedynym zmartwieniem jest to, że pokonać go może Cleopatra, która zaginęła ileś tysięcy lat temu. Twórcy nadali tej postaci charakter i zachowanie, które widz zapamięta. Tu się opręn a serial komiksu, nie miałem okazji czytać. W animacji jest scena gdzie Octavian stoi na swoim statku i ćwiczy złowieszczy śmiech. On ma taki śmiech na każdą okazję. Jedna z moich ulubionych scen. To jest jak po raz kolejny Octavian i Cleopatra spotykają się. Pierwsze jego zdanie. Ostatnio przy naszym spotkaniu zniszczyłaś mój ulubiony płaszcz, wiesz jak trudno, znaleźć w kosmosie dobrego krawca. Inna scena Cleopatra i Octavian walcząze sobą. W pewnym momencie Octavian mówi, przerwijmy walka, a opowiem ci, kim tak ja naprawdę jestem, jakim to złem nie jestem i co mnie w życiu spotkało. Najlepiej tę postać to w jednym zdaniu podsumowała Cleopatra, na pytanie musimy znaleźć Octavian. Cleopatra odpowiada, pewnie jest w głównym budynku i ustawia swój tron. By stworzyć kreskówkowego villana, by był dobry w odbiorze. Należy nadać jakiś charakter sposób bycia, zachowanie, które jest jego podpisem. Taką wyróżniającą się cechę lub grupę cech. Coś, co czytelnik widz zapamięta i przypisze do tej postaci. Nie można przesadzić z kreskówością postaci, będzie ona nie do odbioru, takim przykładem jest Stephenwolf, który, jest płaski jego jedynym celem jest szukanie mather boxu.



Nie wspomniałem tu o takich villanach jak Thanos. Znam tą postać tylko z kina. Do tego, Thanos jako villan działa tylko w Infinity War, w Enganme to zupełnie inna postać.

Nic nie powiedziałem Light Yagami, z Death Note, który staje się Kira bogiem nowego świata i chce wymierzać sprawiedliwość przestępcą. Przy tej postaci pokazali, że viilan nie musi się opieraćna brutalnej sile. Wystarcz, że jest inteligentny. Light potrafił planować na kilkanaście kroków naprzód. Nic nie powiedziałem o Johamie Liberte, z Monstera, który sposobem działania jest zbliżony do Ai Magase. Joham ma cechy Lighta, jest sprytny i ma wysokie IQ. Jest również profilerem, mentalistą. Tak jak Ai potrafi wpływać na ludzi, by uginali siędo jego woli. Częściej brudzi sobie ręce i zabija. Wychował się kinderhime, gdzie prowadzono projekt stworzenia nowego Hitlera.



Jaki villan musi być. Mieć charakter, jakieś back story. Motywacje i cel do działania, bo bez tego ani ruszy. Też tworząc złego, należy pamiętać, by mu dać jakieś cechy ludzkie. Co najważniejsze, pisząc villana należy, pokazać skutki jego działania, na otoczenie świat. Tak jak przy Ai. Pokazać, że jest skuteczny. Przeciwnik naszego bohatera powinien być bohaterem własnej historii, mieć coś do przekazania i pokazania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pyrkon 2022 wrażenia

  Pyrkon 2022 już poza nami, czekałem na niego dwa lata i to było dwa długie lata. Co mogę powiedzieć, nic się nie zmieniło, nadal stoi się ...