Poniższy artykuł może zawierać Spoilery na temat anime, zawierać wulgaryzmy i inne nie stosowane rzeczy. Czytasz go na własną odpowiedzialność.
TYTUŁ | SHINGEKI NO KYOJIN SEASON 4 Final part 1 |
GATUNEK | Akcja Dramat Fantasy |
TEMATYKA | Oddziały specjalne wojsko modyfikacje genetyczne |
OCENA | 6,7 |
KATEGORIA WIEKOWA | 18 |
Nie będzie to długie wypociny, wreście ta gehenna się zakończy. Już po trzecim sezonie miałem tej serii serdecznie dość. Czwarty sezon zaczyna się od time skipu, i przeniesienie w pierwszych odcinkach do Marel, tam gdzie działają Tytany, ale Levie z Erenem, ruszają by dokonać zemsty, sam atak jest dewastujący. Sama walka wygląda świetnie. Potem powrót na wyspę. Tu ma problem wprowadzają nowe postacie, następców starych tytanów ale, nie ma czasu, na rozbudowanie tych postaci. Pewnie w samej mandże są te postać lepiej poprawadzone. Jeszcze jedna rzecz co się stało z Mikasą . Przez trzy sezony wyglądała jak tomboy. W czwartym sezonie wygląda jak by wpadła do kadzi z testosteronem, dosłownie, jak facet. To jest tak koszmarny wygląd postaci jest koszmarny ogólnie. Jak bardzo myliłem się pisząc początek, nie ta gehenna będzie trwać aż do stycznia 2021. bo to był pierwszy part, czeka , nasz jeszcze drugi part. Przynajmniej będzie finałowe starcie, o los tytanów i innych. Oglądam tą serię bo mam chyba syndrom stokcholmski i po prostu jak już zainwestowałem tyle czasu, chcę zobaczyć jak to się kończy. Są plusy, pokazanie drugie strony, time skip. To jest tak męcząca seria i tak boli w czasie oglądania. Mam nadzieję że part 2 jakośto wynagrodzi. Ten sezon oglądało mi się jak wykres sinusa, dobre odcinki złe i tak w kółko, chociaż muszę przyznać, że ostatnia scena tego paru zachęciła mnie abym obejrzał drugi part zobaczyć jak się to zakończ.
Jak Mikasa przeszła taką metamorfozę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz