piątek, 12 lutego 2021

Isekai zachodni

 


Isekai (jap. 異世界 isekai, dosł. „inny świat”) – japoński podgatunek fantasy light novelmandzeanime grach komputerowych, w którym postacie przenoszą się, odradzają lub są uwięzione w równoległym wszechświecie. Często ten wszechświat istnieje już w świecie protagonisty jako fikcyjny świat. Nowym wszechświatem może być świat wirtualny lub zupełnie inny świat, w którym jedynie protagonista ma pamięć o poprzednim życiu. Niekiedy oba te światy mogą być ze sobą połączone. Przykładowo w Log Horizon Overlord świat wirtualny zamienia się w prawdziwy.


http://mieciowemysli.blogspot.com/2021/01/the-olw-hause-sowi-dom.html


http://mieciowemysli.blogspot.com/2021/02/pazowyz-amphibia-sezon-i.html



Isekai to gatunek w anime japońskim. Ale dziś wezmę na warsztat. Ten gatunek przełożony, amerykański rynek. Widziałem isekai amerykańskie w seriach Sowi Dom i Płazowyż o tych dwóch seriach pisałem już wcześniej u góry linki będę. Obie serie spełniaj warunki Isekai. Mamy bohatera który przeniósł się do świata pełnego magii. W Sowim domu świat gdzie jest Luz opiera się wyłącznie o magie. W świecie gdzie przeniosła się Anna magia jest, ale sam śwat bardziej przypomina średniowiecze. Obie przeniósł się przez przypadek, tu jedna różnica Luz chce zostać w tym świecie. Anna pragnie się z niego wydostać . Tu jest pewna różnica jeżeli chodzi o japoński gatunek, bo anime zazwyczaj bohater przechodzi nad tym do normalnego dnia i układa sobie życie. Obie bohaterki zdobywają przyjaciół rodzinę. Tu kolejna różnica japońskich isekaiach bohater i lub bohaterka tworzy swój haremik pięknych pań. Luz uczy się magii, nie dostała pakietu magicznego po przeniesieniu się. Anna tak samo, nie posiada magii i jak na razie nie uczy się magii i nie posiada mistycznej mocy. To jest duża różnica między japońskimi a amerykańskim. W japońskich bohater dostaje pakiet skillów i je masteruje, aż stanie się koksem niszczącym galaktyki. Mianownik wspólny i dla japońskiego isekaia i amerykańskiego, to pokonanie tego złego który zawsze się gdzieś tam czai za kontem. Luz jak i Anna są w miarę rozbudowanymi postaciami, ale tez poznajemy je lepiej. W japońskich odpowiednikach, bohater, jest niestety kartonowy. To wynika z tego, że za zwyczaj dany isekai ma tylko jeden sezon przeważnie po 12 odcinków. Te amerykańskie jak widać są planowane na co najmniej 2-3 sezony i mają więcej odcinków. Co daje czas na rozbudowę. Można powiedzieć że wadą isekaiów amerykańskich jest to, że tematycznie są one jednakowe. Czyli poznaj świat wróć do domu. Isekaie japońskie są wielo tematowe raz nastawione na komedie raz na drame czy przygodę. Są różno-tematyczne t daje im przewagę nad amerykańskim.

Ta mi się przypomniało przypomniało pierwszym amerykańskim isekaiem było stary Dangon and dragon, pamiętam tą kreskę jak przez mgłę. Grupa młodzieży, przeniosła się do innego świata i była drużyną rpgową. To mała dygresja.

Słowem podsumowania. Amerykański isekai ma wiele wspólnego z japoskim, sam koncept innego świata gdzie króluje magia i średniowieczne klimaty. Bohatera wybrańce tu na razie o wybrańcu możemy powiedzieć tylko o Annie co nam zostało tylko rzucone luźno. Co do Luz nie ma takiej info, ale podejrzewam w którymś momencie ona będzie. W amerykańskich brak jest jest tej frywolności kreatywności, są robione od szablonu i bezpiecznie. Gdzie jedna w isekaiach japońskich nie pieprzą się w tańcu. Czy amerykanie dobrze robią swoje, jak na razie a widziałem dwa niestety nie wiedziałem Infinity Train. Robią na przyzwoitym poziomie, dostosowują do zachodniego widza. Mam nadzieje, że jak rozbujają zachodnie isekaie to będą, bardziej odważni w swoich działaniach. Te które ja widziałem Sowi dom i Płazowyż są okej w odbiorze, są poprawne konstrukcyjnie i widać, że stawiają na fabułę i postacie, czego czasami brakuje w japońskich odpowiednikach. Pytanie czy ja bym chciał widzieć w zachodnich to, że bohater dostaje pakiet skillów i staje się badaasem. Nie, bo to mam to w japońskich. Jak już pisałem jest to rozwojowy gatunek czekam na kolejne serie z gatunku isekai zachodni, bo dwa to jednak trochę za mało na porównanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pyrkon 2022 wrażenia

  Pyrkon 2022 już poza nami, czekałem na niego dwa lata i to było dwa długie lata. Co mogę powiedzieć, nic się nie zmieniło, nadal stoi się ...