Poniższy artykuł może zawierać Spoilery na temat anime, zawierać wulgaryzmy i inne nie stosowane rzeczy. Czytasz go na własną odpowiedzialność.
TYTUŁ | Magatsu Wahrheit Zurst |
GATUNEK | Akcja Fantasy |
TEMATYKA | Magia |
OCENA | Brak oceny za tą część |
KATEGORIA WIEKOWA | 18 |
Dwoje młodych ludzi żyjących w Imperium Wahreit planuje przeprowadzić się do stolicy: nieśmiały Inumael, pracujący jako transporter oraz Leocaido, nowy naiwny żołnierz Imperium spędzający czas na rozmyślaniu o swojej wojskowej przyszłości.
W Imperium doszło kiedyś do wymazania niezliczonych istot ludzkich, wszystko za sprawą "światła", które przywołało okrutnego potwora. Na nieszczęście obywateli Imperium przewiduje się, że "światło" ponownie się pojawi. W tym samym czasie Inumael i Leocadio zostają zamieszani w incydent związany z przemytem broni, który na zawsze odmieni ich losy.
Zacznę od technicznego aspektu tej serii. Kreska, w tej serii, to kreska dla serii dla dorosłych. Postacie mają rysy osób dorosłych. Kolorystyka jest bardzo stonowana, pastelowa. W tej serii nie ma jakiś jasnych elementów Animacja jest na przyzwoitym poziomie, nie ma większych przycięć. Do czego można mieć większy zarzut to do cenzury, która razi w oczy. Tak seria jest krwawa i brutalna. Sceny brutalne są pokazywane w najgorszy możliwy sposób. Czyli czarna plama. Dobrze że czarna a nie biały snop światła jak w innych seriach. Opening na przyzwoitym poziomie.
Fabuła jak można ją określić jednym zdaniem. To co się stanie kiedy znajdziesz się w złym miejscu o złej porze i zostanie w wrobiony w przemyt broni dla rebelii. To właśnie spotyka Inumeala, przyzwoitego człowieka który ma pracę jako kurier. Chłopak jest nieśmiały, nie pewny siebie, ale dobry z niego gość przez nadgorliwość Leocaido chłopak zostaje wplątany w rebelie o czym nie ma pojęcia. Młody żołnierz ładuje przez przypadek na jego pakę skrzynię której nie powinien załadować i tak Inumeal zostaje wplątany w rebelię, czego chłopak nie chce Do tego dochodzi jeszcze jedna istotna sprawa. Inumeal ratując jednego z rebeliantów zabija na oczach Leocaido, zabija mu przyjaciela. Tak nasz protagonista chcąc a bardziej nie chcąc zostaje wmieszany w sprawy, które nie chciał zostać być wmieszany. W tel mamy tworzeni potworów jako super żołnierzy spiski pałacowe. Nawet poznajemy historię dzieciństwa jednego z kapitanów imperium, który jest psychopatą. Fianałowy odcinek co najmniej dziwny. Pokazanie katastrofy, zabicie, jakiegoś naukowca i tyle. Bujanie się po zniszczonym mieście. Co powoduje, że nie jestem wstanie ocenić tej serii z prostego powodu, ona nie jest zakończona. Raczej traktuje tą serie jako prolog do głównych wydarzeń. Nie jest to zakończone dzieło, tak ja już napisałem to prolog do kolejnych sezonów.. Co do samego anime, seria z potencjałem po obejrzeniu pierwszego sezon chcę zobaczyć jak dalej się potoczy historia bohaterów. Chętnie zobaczę dalsze losy bohaterów. Bohaterowie są dobrze wprowadzeni polubiłem ich. Jak bym widział drugi sezon na pewno time skip przynajmniej o 10 lat może 15 lat, aby młoda następczyni tronu dorosła i mogła przejąć władzę, ale też może być time skip po roku. Musiano by wprowadzić nowych bohaterów. Dało by się ograć to. Sam świat jest ciekawy, lore dobrze zbudowany, ale oczywiście można było by go bardziej pogłębić. Po sam jestem ciekawy na jakich zasadach działało to światło które mutowało ludzi, nie było to powiedziane. Sama magia też jakoś nie dopracowana była. Widzę duży potencjał w tej serii i chętnie bym zobaczył kontynuację. Dobrze mi się tą serię oglądało, nie nudziła, a sama historia dobrze po prowadzona. Czekam na kontynuację.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz