piątek, 8 maja 2020

Romeo i Julia


Poniższy  artykuł  może  zawierać Spoilery  na  temat  anime, zawierać  wulgaryzmy  i  inne  nie  stosowane  rzeczy.  Czytasz  go  na  własną  odpowiedzialność. 



TYTUŁ

Romeo i Julia

GATUNEK

Dramat Fantasy Historyczny Romans

TEMATYKA

Okruchy życia

OCENA

7,8

KATEGORIA WIEKOWA

13

Na unoszącym się w powietrzu kontynencie Neo Verona rodzina Monteki dokonuje rzezi na całej rodzinie Kapuletów i przejmuje kontrolę nad ich królestwem. Prawdziwej następczyni tronu, Juliet Fiammata Asto Capulet, udaje się uciec przed atakiem. Przez 14 lat jest ukrywana przez lojalistów, którzy mają nadzieję, że pewnego dnia dziewczyna będzie w stanie obalić okrutny reżim Montekich.
Mimo że zapomniała o morderstwie całej rodziny, Juliet potajemnie chroni uciskanych mieszkańców Neo Verona jako ich obrońca zwany Czerwonym Wichrem. Podczas jednej z jej eskapad spotyka Romeo Candorebanto Montague, życzliwego i bezinteresownego syna tyrana, księcia Laertesa Montague i bez wiedzy o swoim prawdziwym pochodzeniu oboje zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia.
Niestety, ich przeznaczenie jest przeklęte: nie tylko każda z dwóch rodzin chce zniszczyć drugą, ale starożytna tajemnica ukryta pod Neo Veroną zagraża także ich dozgonnej miłości. Czy będą w stanie przeciwstawić się przeznaczeniu, czy też ich miłość to jedynie tragiczne uczucie, które nie ma żadnej racji bytu?
Na motywach tragedii Wiliama Szekspira.

O dramacie Wiliam Szekspira każdy słyszał o zakazanej miłości dwóch młodych ludzi, którzy należą do zwalczających się rodów. Jak istniej taka książka to Japończycy postanowili ją przerobić na własną, modłę, pytanie czy im to wyszło. Jeżeli chodzi o techniczny aspekt anime to wygląda to przyzwoicie. Kreska jak na 2007 jest ładna, postacie dobrze narysowane, animacja płynna widać to w czasie scen akcji które są, ale ich jest mało. Ale jak już są to widać w nich dynamikę, paleta barw jest stonowana , co dodaje klimatu całej serii. Bardzo mi się podobał opening piosenka główna w pada w ucho. Jak już napisałem, Japończycy zrobili adaptacje Romea i Julii na własną modłę, powiedzieć że jest to luźna adaptacja to powiedzieć dużo. Z pierwowzorem to ta seria nie ma wiele wspólnego. Łatwiej mi jest wyliczyć co się zgadza. To tak bohaterowie scena balkonowa, że rody się nie lubią i śmierć głównych bohaterów a reszta to fikcja na resorach. Już pierwszej scenie Monteciu zabija niemal całą rodzinę Capulettich. Julia staje się Batmanem Nowej Verony nadaje sobie imię Czerwone Tornado i chce być symbolem rewolucji która obali rządy Montciuch. Poza tym mamy pegazy magiczne drzewo które unosi wielką wyspę, którą jest właśnie Nowa Verona mamy driudkę, a przeznaczeniem Julli jest zostanie drzewem dokładnie. Romeo i Julia w wersji anime to hulaj dusza piekła nie ma. Jak to bywa romeo i Julia spotykają się przypadkiem i od razu się w sobie zakochują, nawet kompanii Julii przyjmują to od tak okej dziewczyna się zakochała to niech ma. Ojciec Romea to kawał skurwysyna co ma na twarzy wypisane. A nie napisałem seria ma 24 odcinki więc jest tą z dłuższych. Sam wątek miłosny między Romeo i A Julią jest potraktowany bardzo po macoszemu. Chyba tylko 11 i 12 odcinki o tym mówią bo przez większość nasi bohaterowie są osobno Romeo nawet zostaje górnikiem a potem rolnikiem. Tak jak pisałem wątki Romea i Juli są prowadzone osobne po to aby się ta dwójka spotkała w finale. Gdzie Romeo ginie zabity przez drzewną druidkę a Julia postanawia zamienić się w drzewo. Mała ciekawostka w samym anime jest postać Wiliama Szekspira Willy , jest on nie spełnionym pisarzem. Ba nawet jest sztuka Romeo i Julia w anim Romeo i Julia fajne smaczki to są. Piszesz, że seria bardo odbiega od dramatu Szekspira a dajesz tak wysoką notę. Tak ponieważ nie jestem purystą i konserwatywną nigdy nie byłem zwolennikiem przenoszenia danych dzieł jeden do jeden. W tej wersji widać, że twórcy postanowili podejść do tego dzieła od innej strony dodać do niego coś od siebie trochę magii zmienić początek, nawet wprowadzić lokalnego mściciela. Dlatego mi się tak dobrze to oglądało, bo to było zupełnie inne dzieło. Oglądając tą wersję nabrałem ochotę na obejrzenie Romea i Julii z Leonardem Di Caprio, przypomnienie sobie tej wersji, z tego co pamiętam ona była też nowatorska kiedy powstała. Naprawdę mi się to dobrze oglądało pomijając dwa odcinki które mi się dłużyły to reszta bardzo mi się podobało. Samo zakończenie też miłość która uratowało miasto Werona i jego mieszkańców, epilog był tez bardzo fajny widać time skip i pokazanie bohaterów kilka lat później i to że żyje im się bardzo szczęśliwie a to dzięki miłości Romeo i Juli, postać Conrada mówi na sam koniec że ta dwójka pokazał nam co to jest miłość. Naprawdę warto obejrzeć tą wersję Romea i Juli bo jest ona zupełnie inna od tych co znamy.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pyrkon 2022 wrażenia

  Pyrkon 2022 już poza nami, czekałem na niego dwa lata i to było dwa długie lata. Co mogę powiedzieć, nic się nie zmieniło, nadal stoi się ...