Poniższy artykuł może zawierać Spoilery na temat anime, zawierać wulgaryzmy i inne nie stosowane rzeczy. Czytasz go na własną odpowiedzialność.
Jako miłośnik poczciwego gada Godzilli, tego japońskiego Godzilli w tym chujowym psiasnym gumowym kostiumie. Musiałem się wybrać na Godzilla King Of Monsters.
Nie miałem jakiś wielkich oczekiwań co do tego filmu chciałem się na nim dobrze bawić i chciałem zobaczyć jak wielkie potwory dają sobie po mordzie. Dostałem to, ale nie do końca się dobrze na nim bawiłem. Bo mimo że dostałem to co chciałem, i miałem pięknie wizualnie zrobione walki i potwory. To miałem nudną przedramatyzowaną fabułę. Jezusie ta fabuła jest tak nudna jak flak z olejem. Dosłownie ona brzmi. Mamy eko-terrorystów którzy uważają, że ludzie są jak rak i niszczą planetę dlatego chcą obudzić tytany, które są dla Ziemi jak system immunologiczny. Do tego wątek rodziny Russelów, którzy w czasie pierwszego ataku Godzilli stracili syna był masakrycznie nudny, musimy zabić tytanów nie możemy zabić tytanów, tato czemu nas opuściłeś, wiesz mężu ta organizacja eko – świrów jest okej idę do nich wypuścić tytanów. To tak wybijało z oglądania. Już mieliśmy mięsko czyli walkę potworów, nie ludzi muszą nam dawać. Ludzie powinni być w tym filmie supportem dla Godzilli, jak to zrobili kilku scenach aby go doładować podrzucili mu do leża atomówkę. Tak atomówka rozwiąże każdy problem. Albo gdy w finałowej walce idą odciągają Gidoraha aby Godzilla mógł się pozbierać to było na plus. Jak według mnie fabuła powinna wyglądać. Powinna być prosta jak drut np. Na Ziemie spada Meteor w którym są Gidorah i Rodan. Uderzenie budzi z pradawnego snu Godzillę i Mothrę obrońców planety, oba potwory wyłażą ze swoich leży, bo znów jakieś gówno z kosmosu przyleciało na bitkę, a dalej powinno to wyglądać, jak wyglądało to w Japońskich filmach Godzilla dostaje oklep z Mothrą, ludzie im pomagają w walce. Godzilla się regeneruje i powraca by spuścić epicki wpierdol Gidorahowi, zabijając go odchodzi do morza w blasku zachodzącego słońca. Taki scenariusz byłby o niebo lepszy niż to co dostaliśmy, oczywiście im mniej ludzi tym lepiej, powinni być jak, już napisałem supportem dla gada. Jaka jest jeszcze wada tego filmu, że on jest śmiertelnie poważny, tam nie mam prawie scen komediowych może się dwa razy uśmiechnąłem pod nosem, jak na John Wick śmiałem się co chwilę. Film o potworach jest tak poważny jak jakiś dramat. Ludzie kręcicie film o potworach nie musicie poważni, w tym film powinien być z przymrużaniem oka. Japończycy jak kręcili swoje Godzille, to mimo że grano tam śmiertelnie poważnie to można było się z tego śmiać. Dość narzekania. Napisałem że dostałem to co chciałem. Czyli napierdalające się wielkie potwory te walki były świetnie nakręcone było widać to co się dzieje an ekranie, było widać, że walczą tytani. Efekty wizualne były na wysokim poziomie i do tego muzyka, nie które kawałki nuciłem sobie pod nosem w czasie oglądania bo wpadały w ucho. Soudtrack na napisach końcowych brzmiał prawie jak ending w anime. Oczywiście smutno mi się zrobiło kiedy Mothra poświęciła swoje życie. Patos wylewający się z ekrany to traktuje jako plus bo to mnie akurat zawsze bawi. Ale ten patos dał jedną z ładniejszych scen. Kiedy jeden z bohaterów mówi a teraz musimy walczyć wszyscy. Mam scenę kiedy Godzilla wyłazi z oceanu obok niego płynie marynarka wojenna USA a koło łba lecą myśliwce. Moja ulubiona scena to chyba ta ostania kiedy Godzilla po pokonaniu Gidoraha stoi na ruinach Bostonu i wygląda jak Boss ba dzielni a inne potwory kłaniają mu się. Druga scena po tym jak Godzilla został doładowany atomówką, wyłania się z morza, nachyla się nad ludźmi i obraca się i znika w oceanie ja myślałem, że im jeszcze okejke pokaże.
Mam mieszane uczucie co do tego filmu widzę błędy jakie zostały popełnione, czyli zbyt skomplikowana fabuła, która wpycha nam na siłę eko propagandę, za dużo ludzie dostali czasu antenowego, za dużo dramatu. Drodzy twórcy filmów, ludzie chcą od filmów o potworach jednego potworów i ich starć, prostej fabuły. Monstra nie muszą mieć motywacji do walki. Co najśmieszniejszeze po Godzilli Królów Potworów mam wielkieghipaa na Godzille vs Kongo. Oczywiście Team Godzilla.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz