poniedziałek, 22 stycznia 2018

Inou Battle Within Everyday Life


Poniższy  artykuł  może  zawierać Spoilery  na  temat  anime, zawierać  wulgaryzmy  i  inne  nie  stosowane  rzeczy.  Czytasz  go  na  własną  odpowiedzialność. 

Tytuł Anime Inou Battle Within Everyday Life

Gatunek: Nadprzyrodzone Komedia

Tematyka: Szkolne życie, romans super moce
Wiek od którego powinno się oglądać te Anime : +13

Mieciowa ocena: 6/10 miecia

Fabuła


Pół roku temu czwórka członków klubu literackiego oraz chodząca do szkoły podstawowej siostrzenica opiekuna klubu, została obdarzona super mocami. Jurai Andou, jedyny chłopak w klubie, może przywołać czarne płomienie, Tomoyo potrafi zwalniać, przyspieszać i zatrzymywać czas, Hatoko kontroluje pięć żywiołów (ziemię, wodę, ogień, powietrze i światło), Sayumi jest w stanie za sprawą swojej mocy naprawiać przedmioty lub leczyć żywe istoty, a malutka Chifuyu tworzy przedmioty z niczego. Jednakże fakt, że posiadają owe zdolności, nic a nic nie zmienił w ich codziennym życiu. Żadne epickie bitwy, czy ratowanie świata nie miało miejsca. Po co więc dostali te moce? I czy kiedykolwiek doświadczą na własnej skórze heroicznej przygody rodem z książek fantasy, którą posiadanie nadprzyrodzonych zdolności miało im przynieść?

Tradycyjnie zacznę od oprawy technicznej całego anime. Kreska tego anime jest typowa dla gatunku haremówek, co nie jest to nic dziwnego, bo te anime jest heremówką. Ale jest to ładna kreska, postacie są w miarę dobrze narysowane, chociaż jak to bywa w takich anime, są też niedopracowane szczegółu, jak np. usta. Animacja to nie mam nic do zarzucenia jest płynna bez żadnych przycięć. Oprawa muzyczna muszę przyznać że jakoś nie zapadła mi, nic szczególnego więc nie ma się nad czym rozwodzić.
Sam nie wiem co mam powiedzieć na temat fabuły tego, anime. Anime o mocy, bez moc. Tak pokrótce klub Literacki, w dziwny i nie wyjaśniony sposób uzyskuje nadprzyrodzone moce. Nawiasem mówiąc fajny, klub jeden chłopak i 4 dziewczyny. Ale wracając do temat. Po otrzymaniu mocy, każdy liczy, że moce będą punktem przewodnim tego anime, a tu wielkie zdziwienie, bo moce były punktem przewodnim, przez dwa pierwsze odcinki, bo później, mocy nie było znikły, by się pojawić epizodycznie w jednym odcinku gdzieś w środku serii i w finałowym odcinku. To o czym te anime jest, to romans jednym słowem. Wszystkie Panie w klubie Literacki zakochują się w głównym bohaterze, i oczywiście, żadna z nich nie umie się przyznać do tego, że kocha Ando, i widzimy, przez większość dwunastu odcinku rozterki miłosne czterech Pań, każda chce być z Ando, ale jakoś się do tego nie mogą zabrać. Przynajmniej, twórcy wysilili się na wytłumaczenie skąd nasi bohaterowie mają moce. Wróżki ich obdarowały mocą i nie tylko ich, po to by ludzie z mocą walczyli ze sobą od taka wojna wróżkowa. Ta wojna wróżkowa ma dać wróżką rozrywkę. Każdy kto posiada moc wie o te wojnie, oprócz klubu literackiego. Twórcy zrobili taką wrzutę, tylko po co, jeżeli ona w ogóle nie była pociągnięta dalej. Gdzieś w oddali pojawia się przeciwnik dla klubu literackiego, notabene starszy brat z jednej z dziewczyn z klubu. Tak przedstawia cała fabuła. Anime o mocach bez mocy, ni to romans ni to okruchy życia, anime bez jakiejś fabuły, konkretnej. Tak przez dwanaście odcinków widzimy, normalne życie klubu literackiego, z naciskiem na rozterki miłosne.
Bohaterowie Jurai Andō główny męski bohater, w całym anime, określany przez koleżanki gimbusem, ze względu, na swoje zachowanie i zamiłowanie, do mroku, i do tworzenia fantastycznych opowiadań. Można go nazwać mózgiem całej grupy, bo jako jedyny, dogłębnie analizuje moce wszystkich z klubu literackiego. Patrząc na tą postać można zadać sobie jedno pytanie co w nim te wszystkie dziewczyny widzą? Kolejną postacią Tomoyo Kanzaki, nie spełniona pisarka opowieści, fantastycznych, najmniej wyrazista z tych wszystkich postaci, co można powiedzieć o niej podkochuje się w głównym bohaterze, zazwyczaj na niego krzyczy, gdy on coś powie głupiego, albo, zacznie się chwalić swą mocą na lewo i prawo. Taka złośnica sztampowa postać w anime. Inną postacią jest Hatoko Kushikawa, kolejna sztampowa postać w tym anime tym razem archetyp spokojnej i cichej dziewczyny, przyjaciółki z dzieciństwa Ando, która wszystko wybaczy Ando, chociaż ma swój można powiedzieć wielki moment w anime kiedy w kurza się na Ando, gdy ten po raz kolejny mówi do niej i tak nie z zrozumiesz, puszcza mu taką litanię, że nie mogłem z nadążyć z czytaniem. Jak patrzyłem na tą postać momentami w zachowaniu przypominała mi Yuno Gasai i tylko czekałem kiedy, zacznie mordować. Kolejnym członkiem klubu literackiego, jest Sayumi Takanashijak można ją określić Pani doskonała, perfekcjonistka, dobrze ułożona dziewczyna z dobrego domu, nie do końca archetyp okularnicy w anime, bo jest ładna i nie m co się oszukiwać ma największy biust w całego haremiki Ando. Wysportowana i potrafi walczyć. Ostatnią postacią z klubu literackiego jest Chifuyu Himeki
najmłodsza członkini klubu, uczęszcza dopiero do podstawówki, jednym zdaniem jak miałbym ją określić to ta bezbronna niewinna dziewczyna, wiecznie ją widzimy z ulubionym pluszakiem.
Mimo że te anime to anime bez fabuły, mimo, że w tym, anime nie mamy, praktycznie mocy, mimo że główni bohaterzy zostali obdarzeni tak ową mocą. To mi się te anime dobrze oglądało, co ratuje te anime to na pewno humor, zarówno w tekstach, jak i sytuacyjny. Gimbusiarskie teksty głównego bohatera naprawdę są dobre, a reakcje innych są jeszcze lepsze , nie brakuje scen komediowych, chociaż w pewnym momencie seria zaczęła dryfować w kierunku, łzawych okruchów życia. Oprawa wizualno – muzyczna sprawia że te anime ogląda się dobrze. Szkoda, że jakoś nie położono większy nacisk na tą wojnę wróżek . Anime te to lekka komedia, z niewielką ilością fanserwisu, tak nawet w ty dziele, znalazł się odcinek z kostiumami kąpielowymi, z dużą dawką humoru, jest też coś dla miłośników okruchów życia, szkolnych romansów. Coś miłego dla każdego. Od takie anime na zimowe wieczory.
Ogniu krocz za mną

Grunt to dobry Cosplay

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pyrkon 2022 wrażenia

  Pyrkon 2022 już poza nami, czekałem na niego dwa lata i to było dwa długie lata. Co mogę powiedzieć, nic się nie zmieniło, nadal stoi się ...