Chój : Ansatsu Kyoushitsu

Poniższy artykuł może zawierać Spoilery na temat anime, zawierać wulgaryzmy i inne nie stosowane rzeczy. Czytasz go na własną odpowiedzialność.

Tytuł Anime Ansatsu Kyoushitsu

Gatunek: Akcja, Komedia, Nadprzyrodzone, Sci-Fi

Tematyka: Modyfikacje genetyczne, Strzelanina, Szkolne życie

Wiek od którego powinno się oglądać te Anime : +14

Mieciowa ocena 6.5/10 miecia

Fabuła

Pewnego dnia naturalny satelita ziemi eksplodował pozostawiając po sobie resztki w kształcie półksiężyca. Stworzenie, które przypisuje sobie dokonanie tego czynu zarzeka się także, że w marcu przyszłego roku to samo spotka Ziemię. Posiada ono moce przerastające ludzkie możliwości, przez co żadna potęga militarna świata nie ma z nim szans. Jednakże z jakiegoś powodu w międzyczasie obcy postanawia podjąć pracę jako nauczyciel w najgorszej klasie Gimnazjum Kunugigaoka. Tym samym los świata spoczywa w rękach uczniów klasy E – mają czas do zakończenia roku, żeby wymyślić jak zamordować swojego nowego wychowawcę, a tym samym zgarnąć 10 miliardów jenów za uratowanie świata.

Tradycyjnie zacznę od oprawy technicznej całego anime, jeżeli chodzi o opening a były ich dwa to pierwszy mi bardziej przypadł do gustu niż ten drugi. Był on rytmiczny i w padał w ucho, czego nie można powiedzieć o tym drugim. Kreska przyjemna dla oka , jak dla mnie trochę za kolorowa, ale może być, animacja raczej płynna większych przycięć czy nie doróbek nie było. Co do samego soudracku jakoś nie mogę sobie go przypomnieć więc nie wiem czy był on dobry czy nie, ale jak nie mogę sobie przypomnieć może go wcale nie było.

Trzeba wyjść od pytania kto by nie chciał zabić własnego nauczyciela, przy aprobacie rządu i jeszcze za to kaskę dostać, Chyba każdy by chciał. Akcja dzieje się w prestiżowej uczelni gdzieś w Japonii, która to ma dość ciekawy system motywowania. Klasy do A-D są tratowane dobrze, a klasą się gardzi i tam trafiają uczniowie, z najgorszym wynikami. Ale ta klasa stanęła przed wielką szansą zabłyszczenia i uratowania świata. Potwór który wygląda jak żółta ośmiornica, po zniszczeniu księżyca zagroził, że zniszczy ziemię, ale przed zniszczeniem planety chce uczyć właśnie tą klasę E i pozwala na to aby aby przeprowadzano na niego uczniowie zamachy. Korosensei, ma nad ludzkie możliwości, lata z prędkością 20 mahów i jest nie mal niezniszczalny. I tak mamy przedstawiane zamachy uczniów na swego nauczyciela. Już pierwsza scena w pierwszym odcinku, jest niesamowita, kiedy to Koro sprawdza obecność a uczniowie do niego strzelają, a on sobie unika kulek. Co jakiś czas są wprowadzani płatni zabójcy, którzy mają ułatwi zadanie naszej klasie. Ale nie samymi zabójstwami człowiek, żyje też jest pokazane życie szkolne tej klasy, która ma największy ubaw, z całej szkoły, która to szkoła gardzi klasą E-1. Ale też widzimy, jak dzięki Korosensei, ta najgorsza klasa, zdobywa co raz lepsze, wynik w egzaminach, pokonując nawet elitę szkoły. Przedstawienie egzaminów, jako walki na arenie z potworami, świetny pomysł. Dużo komediowych gagów jest momentami nie co oklepanych jest, ale bawią. Najlepsza jak dla mnie scena to jak cała klasa przeprowadza zamach na Korosensei na wyspie i prawie im się udaje. Chociaż wadą tego anime jest ostatnie pięć odcinków które są z dupy wzięte, chodzi mi o głównego przeciwnika którego ma pokonać klasa zabójców i jego motywacja. Nie będę pisał bo nie chcę spoilerować za dużo, ale dla mnie to najsłabsze odcinki w cały anime.

Bohaterowie, dla mnie głównym bohaterem całego anime to na pewno cała klasa w tak krótkim anime bo tylko 22 odcinki, każdy uczeń dostała pięć minut czasu antenowego i o każdym z uczniów mógłbym powiedzieć chociaż 2 zdania a to nie jest zawsze możliwe przy tak mnogości bohaterów, oczywiście są bardziej wyeksponowani uczniowie jak Nagisa który jest ni jaki a kreują go na najlepszego z zabójców bo on ma jakiś talent do zabijania, taki nie oszlifowany diament. Każdy lubi Karmę i muszę przyznać że też polubiłem tą postać od taki psychol klasowy, który, jest najlepszym uczniem w klasie a i w szkole. Irina Jelavić, zwana przez uczniów Bitchsensei (suką), mimo, że ucznie drą z niej łacha, to nawet ona zaimponowała swym uczniom swoim umiejętnościami uwodzenia, gdzie potrafiła na sobie skupić uwagę dziesięciu strażników. Pokazała tym, że należy do grona elitarnych zabójców . Nawet trzecio planowe postacie dostały swoje pięć minut i można je polubić lub znienawidzieć. Lovro, mistrz Iriny, sama jego aparycja budzi lęk. Czy postać dyrektora szkoły, który wyrasta po pierwszym sezonie na naprawdę niesamowitego Badgaya jego sposób mówienia i mimiki twarzy powoduje, że naprawdę tej osoby należy się bać.

Anime te ogólnie to dobry porządny średniak dupy nie urywa, ale nie jest słabizną, dobrze się je ogląda jest mnóstwo humory, postacie świetnie wykreowane są i to nie tylko pierwszo planowe ale też pozostałe. Bawiłem, się na tym anime setnie. Już wiadomo, że kolejny sezon będzie więc czekam na niego. Polecam każdemu te anime kto chce mieć lekką i przyjemną rozrywkę.

Próba zabójstwa